Opinia na temat książki Alibi na szczęście

@FreeSoul @FreeSoul · 2012-06-30 09:14:25
Przeczytane Ukochane;))) W Mojej Bibliotece
Muszę od razu napisać, że nie czytałam nigdy żadnej z polskich pisarek literatury kobiecej typu Michalak czy Grochola (i nadal uważam, że na tą drugą jeszcze mam czas). Nie należę też do osób zaczytujących się w polskiej literaturze - jednak ta pozycja zmieniła moje podejście do tej kwestii. "Alibi na szczęście" kupiłam przez czysty przypadek. Dłuższy czas byłam jej okładką "maltretowana" na portalach internetowych oraz w newsletterach wydawnictwa, po czym przyszedł dzień wielkiej przeceny Znaku i w szale książkowych zakupów sięgnęłam również po nią. I to była jedna z lepszych czytelniczych decyzji jakich w życiu dokonałam :) Książka jest niezwykła - ciepła, pachnąca, uspokajająca, relaksująca, napawająca błogim nastrojem i uświadamiająca jak wspaniałych ludzi potrafimy na swojej ścieżce spotkać. Pokazuje nasz kraj również w bajkowy, magiczny sposób - a nie w szary i przygnębiający, jak to wielu lubi go widzieć. Jest on wypełniony naszą kuchnią, naszymi zwyczajami, naszą mądrością ludową - której uosobieniem jest pani Irenka. Jest to po prostu taka Nasza książka w najpozytywniejszym tego słowa aspekcie. "Alibi na szczęście" to opowieść o cierpliwości, zaczynaniu życia od nowa i to w wieku, w którym ono nadal jeszcze jest "nowe". To historia o zrozumieniu oraz akceptacji niespodzianek, które niesie nam życie (złych lub dobrych), godzeniu się ze światem po traumatycznych wydarzeniach oraz o tym, iż zawsze należy wierzyć w przyszłość i posiadać nadzieję na odwrócenie się losu. A przede wszystkim jest to opowieść o miłości - wszelako pojętej - i o tym jak warto o nią walczyć :) Naprawdę serdecznie polecam i sama wyczekuję września, który ma przynieść kontynuację "Alibi na szczęście".
Ocena:
Data przeczytania: 2012-06-30
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Alibi na szczęście
2 wydania
Alibi na szczęście
Anna Ficner-Ogonowska
8.3/10

Daj się porwać tej pięknej historii o miłości, przed którą nie da się uciec. Hania straciła wszystko. Jej życie zatrzymało się pewnego sierpniowego dnia. Przestała marzyć, a jedyne plany to te, które ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Na tę książkę wpadłam przypadkowo. Po prostu poszłam odwiedzić bibliotekę znajdującą się w miejscowości obok i za namową zaprzyjaźnionej bibliotekarki, wyszłam z książką Pani Anny. "Pełna nadziei opo...

Nie wiem co napisać na temat tej powieści... Czyta się dobrze, chociaż kilka razy byłam mocno zirytowana zachowaniem głównych bohaterów. Nie brak w powieści dłużyzn, co powodowało, że kilka razy miała...

@atram_78@atram_78

Idealna na leniwe popołudnie. "Alibi na szczęście" długo czekała na swoją kolej, ale gdy po nią sięgnęłam pochłonęłam ją bardzo szybko. Początkowo nie zachwyciła, ale im dalej tym lepiej. Banalna love...

książę dobrze i szybko się czyta. momentami zbyt naiwna i wręcz nieprawdopodobna, ie zmienia to faktu iż jest ciepła i wzruszająca.

@paulina.zakrzewska@paulina.zakrzewska
© 2007 - 2024 nakanapie.pl