Podczas ostatniej wizyty w bibliotece, zaopatrzyłam się w dwa dzieła pani Barbary Cartland. Pierwsze - Chwile miłości, zrecenzowałam w poprzednim poście. Natomiast drugą książkę recenzuję teraz. Od razu na wstępie mówię, że Anglik w Paryżu podobał mi się o wiele bardziej. Historia wydała mi się bardziej rozbudowana, a co za tym idzie mniej naiwna. ... Recenzja książki Anglik w Paryżu