Aniołek z różkami

"Widzę strugi deszczu obmywające mnie z krwi. Powieki robią się ciężkie. Nie potrafię się ruszyć. Pojedyncza łza spływa po moim policzku, a w głowie krzyczy jedno pytanie: Dlaczego ja?!”.

„Aniołek z różkami” to kolejny romans mafijny autorstwa Karoliny Kołbuc vel Caroline Angel i muszę przyznać, że w moim odczuciu z każdym kolejnym Autorka się rozpędza i tworzy coraz to bardziej ciekawszą fabułę oraz bohaterów.

Całość czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Może nawet zbyt szybko, bo po zakończeniu było mi jeszcze mało! Już od pierwszych stron fabuła jest naszpikowana zwrotami akcji i trzyma czytelnika w ogromnym napięciu. Tak naprawdę jest tutaj więcej sensacji i wątku mafijnego, niż samego romansu, ale według mnie to nawet lepiej.

Ayla i Bailey to bohaterowie których bardzo polubiłam. Początkowo Bailey mocno mnie irytował jednak strona za stroną moja sympatia do niego zdecydowanie rosła. Ale to i tak Ayla zawładnęła moim serduchem! Dlaczego? Bo to twarda babka, a o takich uwielbiam czytać! Życie daje jej cytryny, więc ona robi z nich lemoniadę. Nie daje się zdominować, potrafi o siebie zadbać i co najważniejsze facet musi o nią powalczyć, a nie odrazu mu ulega jak to jest w większości romansów.

Pomiędzy tą dwójką naprawdę iskrzy, chociaż początkowo może się inaczej wydawać. Ich dialogi i niektóre sceny potrafią mocno rozśmieszyć. Inne natomiast powodują lekkie wypieki na twarzy. Jedna...

Lepiej żyć niebezpiecznie, niż umierać z nudów”

Ayla to była policjantka, która dosłownie wykiwała śmierć.
Gdy po zdradzie narzeczonego, zostaje postrzelona, cudem przeżyła. Jednak nadal czuje, że jest w niebezpieczeństwie.
Dziewczyna postanawia zaszyć się na Alasce i tam zacząć żyć normalnie.
Niestety normalność nie trwa długo, w niecodziennych okolicznościach Ayla traci bagaż a, z pomocą przychodzi jej tajemniczy nieznajomy.
Nos byłej policjantki podpowiada jej, że mężczyzna może być niebezpieczny i należy trzymać się od niego z daleka.
Jednak serce nie potrafi dogadać się z rozumem.

„Jesteś grzechem, którego chcę. Jestem diabłem, który nie boi się tego grzechu. Chcę Cię zdobyć i zdobędę”.

Czy życie Ayli jest nadal zagrożone?
Kim jest tajemniczy nieznajomy?


“Aniołek z różkami” ach jak ja lubię takie historie. Lekkie, trzymające w napięciu i czytające się dosłownie same.
Autorka ma niezwykle przyjemny styl pisania, potrafi porwać czytelnika i zapewnić emocje.
Historia pełna tajemnic, intryg, mafijnych porachunków, walki o siebie, ciężkich wyborów, ciętych ripost, pożądania oraz zaskakujących zwrotów akcji.
Tu nie ma co się za bardzo rozpisywać z opinią, trzeba przeczytać i samemu wyrobić sobie zdanie.
Autorka pokazuje nam, że cios w plecy często przychodzi ze strony, z której byśmy się nawet nie spodziewali.
Polecam kochani, ja uwielbiam tę książkę i cieszę się, że miałam przyjemność ja...