Aveline Jones i duch z Malmouth

❗TW: duchy, zaginięcie dziecka, śmierć

Widziałam same zachwyty tym tytułem i szczerze mówiąc, trochę się zawiodłam. Książka miała nawet ciekawą fabułę, bohaterów i halloweenowy, momentami straszny klimat - kilka razy czułam niepokój i musiałam się upewnić, że jestem sama w pokoju, ale zabrakło mi "tego czegoś". Była to historia prosta, dążąca do celu bez wątków pobocznych, bez głębi. Potencjał nadmorskiego miasteczka nie został wykorzystany, bo z tego co pamiętam, akcja toczyła się albo w domu albo w antykwariacie. Liczyłam chociaż na mocne zakończenie, a było tym, co najbardziej mnie rozczarowało, wydawało mi się zbyt szybkie.

Na jeden jesienny wieczór nada się idealnie, młodszym osobom pewnie się spodoba, ale ja fanką nie jestem. Mimo to, jeśli wyjdzie drugi tom po polsku, chętnie go przeczytam.