Powiem wam, że według mnie, książka jest napisana pod młodzież, gdyż mamy luzackie rozmowy, zabawy w knajpie i nadmierne picie. Postacie korzystają z życia jak tylko mogą mocno kierując się mową ciała, a nie intelektem. Jednak z uwagi na nagminne wulgaryzmy oraz myślenie swoim męskim przyrodzeniem, to jednak najlepiej, żeby czytelnikiem była osoba pełnoletnia. Ogólnie to jest tutaj dość typowy schemat, miłość do dziewczyny swojego przyjaciela i postać kobieca, która chce od życia czegoś więcej, nie chce ulegać namolnym chłopakom, gdyż po pierwsze wie jak to się skończy, a po drugie, ani jeden jej się nie podoba. Mamy tutaj zagrywkę obopólną, bo wpierw to ona się ukazuje i mamy pokazane do czego między nimi dochodzi i co się stało, że ona postanowiła zniknąć. Zdając sobie sprawę z tego, co zrobił źle, zaczyna jej szukać. Później po dłuższym czasie ponownie pojawia się jej postać, tylko jest o stokroć mądrzejsza niż była wcześniej. Teraz to on porządnie musi się napracować, żeby zdobyć ją ponownie. I uwierzcie, że już nie będzie tak prosto:-)
Spodobał mi się jeden przekaz z książki, który głosił, że należy się szanować, bo ludzi, którzy chcą innych wykorzystać jest na pęczki. A drugi mówi, by spotykając miłość swojego życia nie pozwolić jej odejść, tylko walczyć do utraty tchu:-)
Całość czyta się dobrze, postacie co myślą, to mówią, ale w niektórych sytuacjach nie robią tego, co chcą. Druk jest średni, tylko ciaśniej osadzony, więc czyta się ją trochę dłużej. Myślę...