Bohaterka książki - Angela Wood, zarabia na życie jako złodziejka kieszonkowa, jest mistrzynią w tym co robi. 5 grudnia w Los Angeles kradnie elegancką, skórzaną aktówkę. Niestety, nie ma w niej pieniędzy czy laptopa, tylko oprawiony w skórę notatnik. Gdy zaczyna czytać, wpada w panikę. Zdaje sobie sprawę, że ukradła go niewłaściwej osobie. Dalszy ciąg książki to nie jest historii Angeli- złodziejki, to historia, która wstrząśnie czytelnikiem, gdy dowie się, co przeczytała Angela w dzienniku! Ona sama jeszcze nie zdaje sobie sprawy, co ją może spotkać!
"Dziennik śmierci" to mocny, trzymający w napięciu kryminał, szybkie tempo akcji. Już na okładce dostajemy informację "czytasz na własne ryzyko"!
Fani Cartera na pewno przeczytają jego kolejną książkę, a tym, którzy jeszcze nie znają jego twórczości - gorąco polecam! Nie będziecie zawiedzeni!.
Książka zawiera 100 rozdziałów - ale są one bardzo krótkie. Akcja toczy się bardzo szybko, nie sposób oderwać się od czytania.