Jest rok 1961. Do Jerozolimy przybywa Barbara Vaughan, angielska nauczycielka, która pragnie zwiedzić święte miejsca chrześcijaństwa i spotkać się z narzeczonym - archeologiem. Lekceważąc ostrzeżenia przyjaciół, Barbara wybiera się na pielgrzymkę za Bramę Mandelbauma, przechodzi na stronę jordańską i znika. Choć nieprawdopodobne przygody i zbiegi okoliczności nadają tej książce odcień nieco zwariowanej powieści kryminalnej, jest to przede wszystkim doskonałe psychologiczne studium problemów jednostki i narodu.