Nie wszystkie teksty sięgają historycznoliterackiej maestrii, niektóre są krytycznymi impresjami (choć obudowanymi koniecznym aparatem bibliograficznym).
Cóż, taka jest uroda dzisiejszego literaturoznawstwa. Ale nawet w tych - słabszych, mniej wnikliwych - poszukiwaniach Broniewskiego po latach ukryty jest głębszy sens, ten mianowicie, by zobaczyć poetę w jego wielobarwności. Ludzkiej i literackiej. W jego skomplikowaniu. Widziane od tej strony, są to artykuły pobudzające do kolejnych odczytań, rewizji sądów już istniejących, a nawet do polemik. Recenzent, aprobując zgłoszone szkice, ma w wielu punktach odmienne zdanie, ale nie jest rola recenzenta dyskusja z przedstawionymi tezami, jeśli podbudowane są one głębokim przeświadczeniem Autora o jego racji.
Cóż, taka jest uroda dzisiejszego literaturoznawstwa. Ale nawet w tych - słabszych, mniej wnikliwych - poszukiwaniach Broniewskiego po latach ukryty jest głębszy sens, ten mianowicie, by zobaczyć poetę w jego wielobarwności. Ludzkiej i literackiej. W jego skomplikowaniu. Widziane od tej strony, są to artykuły pobudzające do kolejnych odczytań, rewizji sądów już istniejących, a nawet do polemik. Recenzent, aprobując zgłoszone szkice, ma w wielu punktach odmienne zdanie, ale nie jest rola recenzenta dyskusja z przedstawionymi tezami, jeśli podbudowane są one głębokim przeświadczeniem Autora o jego racji.
Spis treści:
Rytmy słowa - rytmy ciała
Oblicza i maskarady
Ślady i adresy
Zdanie - słowo
Indeks