"Caraval" jest książką, o której czytałam wiele pozytywnych opinii. Skuszona nimi postanowiłam sama przekonać się, co kryje się na kartach powieści. Zapowiadała się naprawdę świetnie i oryginalnie. I muszę przyznać, że było to zdecydowanie owocne spotkanie i z przyjemnością poznam kolejne części.
Historia zawarta w książce przedstawia losy dwóch sióstr - Scarlett i Telli, które wychowywane przez okrutnego ojca, marzą, aby wyrwać się z wyspy. Od najmłodszych lat chciały zobaczyć Caraval, osławiony występ teatralny, pełen magii i sztuki, który zobaczyć mogli tylko nieliczni. Scarlett zawzięcie pisała listy do Mistrza Legendy, stworzyciela słynnego przedstawienia i prosiła, aby przyjechał na ich wyspę ze swoim występem. Po upływie kilku lat, niespodziewanie otrzymała od niego zaproszenie na Caraval, jednak aby tam dotrzeć, musiała wraz z siostrą uciec z domu. Z pomocą wyjątkowego i tajemnicze żeglarza, obie siostry wyruszają na przygodę w nieznane. Po dotarciu na wyspę Mistrza Legendy, Tella znika, a niebezpieczna gra rozpoczyna się. Stawka jest wysoka. Jednego możecie być pewni, to nie jest zwykłe przedstawienie.
Autorka miała niezwykły pomysł na swoją książkę, który w pełni oddała. Dzieje się tutaj prawdziwa magia, a wydarzenia, które mamy przyjemność zobaczyć, są niezwykle interesujące i co najważniejsze, zaskakujące. Nie brakuje zwrotów akcji, które wprawiają w osłupienie, szczególnie na samym końcu książki. To co się ...