Opinia na temat książki Cichy Don. T. 1-4
Przeczytane
Czytałem w wieku około 14-16 lat. I dumny wtedy byłem, że poradziłem sobie z tak ambitnym dziełem. Kiedy w szkole średniej przyszedł czas na „Chłopów” Reymonta, zauważyłem spore podobieństwo tych powieści. Życie na wsi (w chutorze), zakazana miłość, codzienność tamtych czasów i środowisk, w „Cichym Donie” także kawał wielkiej historii w tle.
Nie jest to literatura najłatwiejsza, ale zdecydowanie polecam. Głównie dlatego, że to PISARSTWO… w odróżnieniu od wydawanych w ekspresowym tempie produkcji królowych polskiego kryminału i mistrzów polskiej fantastyki – albo odwrotnie.
Ocena:
× 6
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/o-1308317/n/cichy-don-t-1-4)
Cichy Don. T. 1-4
Michaił Szołochow
9/10
Opisuje życie Kozaków na przełomie XIX i XX wieku. Obfituje w opisy przyrody oraz ginących zwyczajów kozaczyzny. Wątki obyczajowe opisane są na tle zmagań politycznych, związanych z I wojną światową ...
Komentarze
Na ile jest to powieść propagandowa? "Cichy Don" był lekturą mojej Mamy, czyli w okresie stalinowskim.
× 1
Komentarze (1)
Jeśli już, to raczej wprost przeciwnie. Ale bardzo delikatnie przeciwnie i właściwie pod sam koniec.
× 1
Pozostałe opinie
Jak to możliwe, że nie macie recenzji na temat tej klasyki literatury radzieckiej? Nie przeczytać Cichego Donu to znaczy być analfabetą literackim. Miałam to wielkie szczęście, że całą powieść przeczy...
SP
@sposter
Książka jest dobra. I daje realistyczny ogląd rewolucji październikowej. Nie wiem czy mówimy o tej samej ekranizacji, ja oglądałem serial na podstawie książki (dawno temu) na regionalnej trójce i wcal...
