Po ciężkim początku, gdy czułam się obco i niczym intruz wśród bohaterów, którzy doskonale się znali, muszę przyznać, z na koniec się wkręciłam i chcę wiedzieć co się wydarzy dalej!
Powieść "Cudze grzechy" Darii Orlicz jest częścią cyklu, więc jeżeli macie możliwość najpierw zapoznajcie się z poprzednimi tytułami, byście nie poczuli się jak na imprezie, na której wszyscy się znają, a Wy nie znacie nikogo.
W "Cudze grzechy" śledzimy dwa główne wątki kryminalne i jeden związany z przeszłością Hanki, który jak się okaże na koniec, nie jest tylko wspominkami włączonymi w fabułę, aby bliżej poznać bohaterów.
Jeremi Jaromirski jedzie do Trójmiasta na prośbę swojej dawnej przyjaciółki, by wyciągnąć jej brata z więzienia. Renata jest przekonana, że Matusza ktoś wrobił w pobicie ich przyrodniej siostry i podejrzewa dawnego kumpla, z którym jej brat prowadzi klub w Sopocie. Gdy Jeremi przybywa do Trójmiasta nie wszystko okazuje się tam tak jasne i oczywiste, jak przedstawia to Renata. Z kolei Kiciuś i Hanka próbują rozwikłać zagadkę tajemniczego zniknięcia ciężarnej kobiety z ośrodka letniskowego w środku nocy. Karolina Lenart znika po ciuchu, nie budząc męża i córeczki. Wydaje się, że wychodzi dobrowolnie. Podczas gdy policjanci mają problem z ustaleniem, co się wydarzyło tamtej nocy, Karolina Lenart niespodziewanie wraca. Kobieta wszystkim opowiada, że musiała na chwilę wyjść, przemyśleć co dalej z jej małżeństwem, po tym, jak mąż ją uderzył. Policjanci czują, że to historia grubymi nićmi szyta. Przecież ciężarna kobieta nie wychodzi kapciach i nocnej koszuli w nocy z domu, by sobie poukładać pewne rzeczy w głowie! Z kolei Dariusz, mąż Karoliny, jest przekonany, że uciekła do innego faceta i nie chce się przyznać. Czy tajemnica Karoliny zostanie odkryta?Czuję, że ten wątek może być jeszcze poprowadzony, bo tu wciąż nie wszystko się wyjaśnia!
Międzyczasie poznajemy również przeszłość Hanki. Początkowo wydają się to wspomnienia z jej nastoletniego życia, jednak pod koniec zawiązuje się bardzo ciekawy wątek kryminalny powiązany z historia jej życia! Czekam na kontynuację!
Ta ilość różnych wątków może na początku przytłoczyć osobę, która wcześniej nie miała do czynienia z serią. Mnie trochę wybiło z rytmu nagłe rozwiązanie sprawy. Ni stąd, ni z owąd nagle następuje rozwiązanie Trójmiejskiego śledztwa. Przeskok pomiędzy odkryciem oprawcy przez Jeremiego, a wsadzeniem za kratki jest dość niespodziewany. Nie ma żadnego przejścia, ze oto policjant odkrywa sprawę, idzie zgłosić to wszystko, nie ma też opisanych dalszych czynności związanych z ujęciem winnych. Nie wiemy, kiedy Jeremi wszystko zgłosił, jak to opowiedział, jak wytłumaczył to, że mieszał się w to śledztwo, mimo że nie pochodzi z Trójmiasta, nie wiemy co w tym czasie działo się z poszkodowaną w trójmiejskiej sprawie Matyldą.
Warto było dać tej powieści szansę. Z początku naprawdę trudno mi się było wciągnąć, ale po połowie poszło już z górki 📖
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Harper Collins Polska