Opinia na temat książki Cztery pory kobiet

@kejsikej_czyta @kejsikej_czyta · 2023-07-30 17:52:30
Przeczytane
Po przeczytaniu tej książki ponownie stwierdziłam, że nie po drodze mi z polskim romansem. Niby czyta się płynnie, lekko i szybko, a jednak z tyłu głowy wybrzewia "przecież coś podobnego już w swoim życiu czytałaś".

"Cztery pory kobiet" to powieść o czterech przyjaciółkach mieszkających w Opolu. Każda z nich ma inny temperament, swoje problemy i tajemnice. Wszystkie jednak mocno się wspierają i kochają w swojej wieloletniej przyjaźni. Żadna nie ocenia, stoją twardo za sobą i zawsze mogą na siebie liczyć. Brzmi znajomo, prawda? Pomyślisz sobie czepiasz się. Ano może troszeczkę.

Książka podzielona na każdą z bohaterek, fajnie było je poznać, zrozumieć. Denerwowały mnie trochę seksy i oceany alkoholu, w prawie każdym rozdziale, co sprowadziło tę książkę w stronę płytkości. A muszę zaznaczyć, że Autorka porusza bardzo ciężkie sprawy. Utrata dziecka, zdrady, chęć posiadania potomstwa, gwałt, relacje damsko-męskie w małżeństwie. I przez te seksy (mimo, że to naturalna ludzka sprawa) i alkoholizację na potęgę, ta książka stała się taka jak... hiszpańska Valeria. No zaczęłam powieść porównywać właśnie do tej książki. Brakowało tylko, by na końcu książki wszystkie cztery kobiety zaszły w zbiorową ciążę. No tego bym chyba nie udźwignęła.

Książkę przesłuchałam. Było lekko i przyjemnie. Choć przewidywalna do bólu, to można ją przeczytać, dla tzw. odmóżdżenia się.
Ocena:
Data przeczytania: 2023-07-27
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Cztery pory kobiet
Cztery pory kobiet
Anna Podsiadło
6.1/10

Magda próbuje pogodzić się ze stratą siedmiomiesięcznej córki. Są przy niej jej najlepsze przyjaciółki: Karolina, Monika i Justyna. Bardzo przeżywają śmierć małej Jagody, jednak każda ma też własne p...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jak bardzo my kobiety różnimy się od siebie? Każda z nas ma swoją historię, niesie swój bagaż doświadczeń i zmaga się w własnymi demonami. Mimo to zawiązujemy przyjaźnie by mieć oparcie w innych kobi...

„Cztery pory kobiet” to książka, z którą dość dobrze się bawiłam i uważam, że warto po nią sięgnąć. Ze swojej strony polecam.

O boziu, cóż za doswiadczenie czytelnicze.... Zgroza. Dalam się oszukac opisowi i pięknej okładce. Tresc, cóż bohaterki słabo wykreowane, po jakimś czasie zlewaja się w jedno i ciężko rozroznic jedną...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl