Opinia na temat książki Cztery pory kobiet

@juswita_op.pl @juswita_op.pl · 2023-10-26 08:12:35
Przeczytane
Jak bardzo my kobiety różnimy się od siebie? Każda z nas ma swoją historię, niesie swój bagaż doświadczeń i zmaga się w własnymi demonami. Mimo to zawiązujemy przyjaźnie by mieć oparcie w innych kobietach, które potrafią wysłuchać a nie koniecznie będą oceniać nasze decyzje.
Taka ekipa jest właśnie w książce Anny Podsiadło, cztery różna kobiety, każda inna, każda na inny sposób doświadczana przez los, nie do końca potrafią siebie wzajemnie zrozumieć, a mimo to w każdej sytuacji stają się dla siebie ogromnym wsparciem.
Magda traci córeczkę, pogrąża się w rozpaczy, a jej przyjaciółki robią wszystko by być przy niej w tym trudnym momencie. Wydaje się, że na tle Magdy problemy pozostałych dziewczyn są trywialne, ale kiedy poznajemy je bliżej okazuje się, że to z czym mierzy się każda z nich jest ich prywatnym dramatem. Justyna od lat czeka na upragnioną ciążę, która nie przychodzi a jej małżeństwo pogrąża się w coraz większym kryzysie. Monice przychodzi się mierzyć z konsekwencjami przemocy seksualnej. Karolina wplątała się w romans, który może zagrozić jej małżeństwu.
Nikomu nie jest łatwo, ale mają siebie i zawsze mogą liczyć na swoje wsparcie. Sporo w tej historii wzruszeń, w zasadzie już pierwsza scena wywołuje ogromny smutek, ale po każdej burzy wychodzi słońce i tka jest też w życiu przyjaciółek. Wiele rzeczy, które się wydarzyły sprawiło, że dziewczyny postanowiły zmienić wiele w swoim życiu.
Świetna literatura kobieca, książka przez którą się płynie. To historia pełna nadziei i optymizmu.
Polecam!
Ocena:
Data przeczytania: 2023-10-19
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Cztery pory kobiet
Cztery pory kobiet
Anna Podsiadło
6.1/10

Magda próbuje pogodzić się ze stratą siedmiomiesięcznej córki. Są przy niej jej najlepsze przyjaciółki: Karolina, Monika i Justyna. Bardzo przeżywają śmierć małej Jagody, jednak każda ma też własne p...

Komentarze

Pozostałe opinie

„Cztery pory kobiet” to książka, z którą dość dobrze się bawiłam i uważam, że warto po nią sięgnąć. Ze swojej strony polecam.

O boziu, cóż za doswiadczenie czytelnicze.... Zgroza. Dalam się oszukac opisowi i pięknej okładce. Tresc, cóż bohaterki słabo wykreowane, po jakimś czasie zlewaja się w jedno i ciężko rozroznic jedną...

Po przeczytaniu tej książki ponownie stwierdziłam, że nie po drodze mi z polskim romansem. Niby czyta się płynnie, lekko i szybko, a jednak z tyłu głowy wybrzewia "przecież coś podobnego już w swoim ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl