Wyobraźcie sobie, że gdzieś tam, choć nie wiadomo gdzie, żyje samotny mężczyzna, który z powodu hormonalnych uniesień pozostawił swoją stałą rodzinę. Odszedł od tak, z dnia na dzień nie pozostawiając złudzeń swojej drugiej połówce. Wraz z dawną miłością zostawił swoje dziecko, które dla jego dobra, zostało okłamywane. ,,Tata wróci"- mawiała, by je uspokoić.
Lata mijały, a on nie wracał. Teraz dorosła już córka wciąż mierzy się z żalem po jego odejściu. Matka stała się nieco zgorzkniała, gdyż lata samotności utwierdziły ją w przekonaniu, że nic dla niego nie znaczyła. Wszystko zmienia jeden telefon:
,,Tata?"
Nie wszyscy zasługują na przebaczenie, jednak Hania bardzo pragnie dociec co się z nim działo przez tak długi okres czasu. Zresztą po stracie pewnej rzeczy czuje, że nie ma już nic do stracenia. Z wiatrem we włosach pragnie zmierzyć się z przeszłością, która zaprząta jej głowę. Od tej chwili dzieją się nazbyt wielkie rzeczy. Poznaje ludzi z okolic i ich dziwne zachowania. Nie każdy ma tutaj poukładane w głowie. Sen z powiek zbiera jej nagła śmierć dziewczyny, którą zdążyła polubić. Od tej chwili odlicza potencjalnych osobników, którzy mogliby być winni. I przyznam wam, że ma w kim wybierać;-)
Dolina tajemnic to opowieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. To również piękna historia o tym, jak szybko można wszystko stracić. Czasem wystarczy jeden błąd, jedno uniesienie i dotychczasowy czar pryska. Mówią, że człowieka można zastąpić tylko człowiekiem. Czy jednak zbyt wielu później nie żałuje swoich decyzji? Na ile można być kimś zafascynowanym i ile w tym rozsądku? Co się stało z kobietą, która miała całą przyszłość przed sobą? Czy kiedykolwiek padnie z ich ust słowo przepraszam, lub wybaczam?
Książka jest naprawdę tajemnicza, gdyż nikt nie ma tu ochoty od razu wszystkiego tłumaczyć. Każdy ma swoje sekrety i niekoniecznie chcą się przyznawać do błędów. Stare historie wciąż męczą ich od środka, a ich ukazanie będzie nam dawkowane w niewielkich ilościach. Gdybym chciała, prawie na każdej stronie znalazłabym cudowny cytat. Polecam ją:-)