Opinia na temat książki Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył Niebo

@Renax @Renax · 2020-07-18 03:18:45
Przeczytane Autobiografie
Książki z serii 'widziałem niebo' są ryzykowne, niezależnie od tego czy się w to wierzy, czy nie. Bo jeśli nie - to czytamy bajkę, a nawet jeśli wierzymy - to opisywana rzeczywistość tak przekracza nasze wymiary, to co znamy, że mamy wrażenie, iż czytamy bajkę. Trudno jest autorom dorównać bestsellerowi Raymonda Moody'iego 'Życie po życiu'. Światy, opisane przez Ebena Alexandra są wspaniałe, pełne muzyki, dobra i akceptacji, trochę jak w starej wersji 'Alicji z Krainy Czarów'. Przekaz, z którym neurochirurg wrócił na świat, jest mądry i wart rozpowszechniania: że Bóg nas kocha i akceptuje nas i to co robimy.
Ale jest też jeszcze jeden przekaz płynący z tej historii. A mianowicie, iż można wyzdrowieć nawet z beznadziejnej choroby. Że wiara w dobre zakończenie jest potrzebna.
Ktoś napisał, że ie będzie przyznawał gwiazdek takiej książce. A ja będę, bo ocenię konstrukcję książki i język. To ważne, bo albo czyni książkę o zaświatach strawną, albo nie. 'Dowód' napisał naukowiec, więc i jego wywód cechuje naukowy w stylu prowadzenia, ale nie jest to naukowe, bo nie ma żadnych dowodów na to, że autor opisuje prawdę. Mamy z jednej strony opowieść o nim, jak zachorował, zapadł na śpiączkę, jak przebiegała choroba, a następnie co widział w 'innym wymiarze' (bo nie były to typowe zaświaty, gdyż Eben Aleksander nie umarł!). Jednocześnie z tym mamy opis tego co przeżywa rodzina, widząca bezwładne ciało męża, ojca, brata, jej rozpacz i coraz gorsze diagnozy lekarzy. Mamy więc opis rozpaczy i nadziei jednocześnie.
Ocena:
Data przeczytania: 2015-09-22
× 8 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył Niebo
3 wydania
Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył Niebo
Eben Alexander
5.6/10

Przez tydzień pozostawał w głębokiej śpiączce z minimalnymi szansami na wyleczenie. Jego mózg praktycznie przestał funkcjonować, a ciało nie reagowało na żadne bodźce. Kiedy jego świadomość utonęła w ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Na początku drażnił mnie język książki. No cóż, autor literatem nie jest i literatury pięknej nie uprawia. Wzięłam sobie na wstrzymanie i jakoś poszło. Przerzuciłam kilka kartek, na których zamieszczo...

Po książkę z pewnością sięgnie większośc czytelników z prostej przyczyny - każdy jest ciekawy co takiego widział Eben Alexander. Ja przeczytałam teoretycznie już wiem jednak jakoś życia mi nie zmienił...

@Sylviaa7777@Sylviaa7777
© 2007 - 2024 nakanapie.pl