Opinia na temat książki Droga do domu

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka · 2019-12-06 03:09:23
Przeczytane Odwiedzamy USA Odwiedzamy Afrykę ❤ 2017 ❤ Odwiedzamy Ghanę
Yaa Gyasi stworzyła przepiękną sagę rodzinną obejmującą swoim zasięgiem osiem pokoleń Afrykańczyków poczynając od początku XIX w. aż po koniec XX w. Lektura tej powieści to ekscytująca wyprawa w przeszłość, do dzikich ostępów, afrykańskich lasów i Złotego Wybrzeża, do południowych stanów USA i dalej na północ aż po Nowy Jork. Tak długą, zawiłą i trudną drogę przebyły kolejne pokolenia potomków afrykańskiej kobiety o imieniu Maame, która wydała na świat dwie córki - Effię i Esi i każdą z nich obdarzyła wyjątkowym talizmanem - czarnym kamieniem, który miał je strzec od złego losu. Obie córki, przyrodnie siostry, nigdy się nie poznały, ale historia ich rodzin zatoczyła koło i po niemal dwustu latach ich potomkowie znów wylądowali na Złotym Wybrzeżu w wolnej już Ghanie.

Na terenach obecnej Ghany od początku XIX w. plemiona Fante i Asante współzawodniczyły ze sobą w handlu z Brytyjczykami. Tym poszukiwanym i cennym towarem byli ludzie - przedstawiciele różnych afrykańskich plemion, którzy wyłapywani w lasach i podczas napadów na wioski, stawali się niewolnikami, których sprzedawano Białym. Czarne kobiety, mężczyźni oraz dzieci byli więzieni w przybrzeżnej twierdzy, a następnie transportowani na statkach za ocean, do Ameryki. Były to trudne czasy kolonializmu, wojen, walki o pozycję i bogacenia się na handlu ludźmi.

Autorka - 26-letnia kobieta pochodząca z Ghany, ale wychowana i mieszkająca w Stanach Zjednoczonych bardzo dobrze odmalowała tło społeczne w Afryce tamtych czasów. Wędrując przez kontynenty i kolejne pokolenia dostajemy sporo interesujących informacji najpierw na temat konfliktów plemiennych, handlu żywym towarem, kiedy to brat sprzedawał brata, potem odnośnie niewolnictwa w Ameryce, przymusowej pracy na plantacjach i w kopalniach, następnie poznajemy miasta, które były prawdziwymi gettami tworzonymi dla Afroamerykanów, aż wreszcie Harlem w latach 60-tych XX wieku i heroina, która zbierała ogromne żniwo wśród czarnoskórych (choć nie tylko) Amerykanów. Yaa Gyasi umiejętnie wplotła te wszystkie wątki i problemy w kolejne pokolenia sagi tworząc jakby oddzielne opowieści dla każdego z potomków Maame. Historie te są na tyle spójne i przejrzyste, że bez problemu nadążamy za poszczególnymi pokoleniami afrykańskiego rodu. Książkę bardzo przyjemnie się czyta. Wydarzenia ciekawią i intrygują, a zagadnienia poruszane w powieści mają charakter ponadczasowy. Prosty przekaz trafia prosto do wrażliwości czytelnika. Bohaterowie tej frapującej opowieści to głównie kobiety, które zostały obdarzone mocnymi charakterami. Często stoją nad przepaścią, muszą dokonywać życiowych wyborów - to one są silne i dominują w patriarchalnym świecie rządzonym przez słabszych, mniej wyrazistych mężczyzn.

Gdybym miała doszukiwać się jakiś wad, to zasugerowałabym zwrócenie większej uwagi na niektóre elementy wymagające rozbudowania. Mam świadomość, że na nieco ponad 400 stronach w powieści tak szeroko zakrojonej trudno zmieścić wiele szczegółów i detali, ale zabrakło mi opisów miejsc i pięknej afrykańskiej przyrody, która sama aż się prosi aby ją odmalować słowem.

"Droga do domu" to bardzo udany debiut epicki młodej pisarki afrykańskiego pochodzenia. Historia zdecydowanie warta przeczytania i polecenia następnym czytelnikom. Sama mam nadzieję sięgnąć niedługo po kolejną powieść autorki, która pokazała duży potencjał w swojej debiutanckiej książce.
Ocena:
Data przeczytania: 2017-02-12
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Droga do domu
2 wydania
Droga do domu
Yaa Gyasi
8.1/10

Dawno i daleko, w XVIII wieku na afrykańskim Złotym Wybrzeżu, żyły dwie siostry. Choć miały jedną matkę, nigdy się nie spotkały. Jedna pozostała z białym mężem, handlarzem niewolników w Afryce, druga...

Komentarze

Pozostałe opinie

Czy w książce na 400 stronach da się zawrzeć 300 lat i losy 7 pokoleń? Tak! „Droga do domu” to właśnie taka ekspresowa afrykańsko- amerykańska saga. Zresztą nie jestem pewna, czy posługiwanie się sło...

EK
@EwaK.

Jestem książką zachwycona już od pierwszej strony. To saga rodzinna, w której historie konkretnych członków rodziny zajmują kilkunastostronicowe rozdziały. Całość jest więc skondensowana, ale nie skr...

Yaa Gyasi, to amerykańska pisarka, która urodziła się w Ghanie.W swojej książce, postanowiła przedstawić losy swoich przodków, ich dążenia do wolności. Powieść podzielona jest na dwie części. W pierw...

Marketing to największy grzech cywilizacji. "Droga do domu" nagradzana,wychwalana a w środku wydmuszka. Niemal wszyscy chwalą i twierdzą,że to niesamowita saga wielopokoleniowa. Tylko czemu ta saga zo...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl