Opinia na temat książki Droga do domu

EK
@EwaK. · 2022-05-24 08:42:33
Przeczytane
Czy w książce na 400 stronach da się zawrzeć 300 lat i losy 7 pokoleń? Tak!
„Droga do domu” to właśnie taka ekspresowa afrykańsko- amerykańska saga. Zresztą nie jestem pewna, czy posługiwanie się słowem „saga” nie jest nadużyciem.
To dzieje dwóch przyrodnich sióstr z Czarnego Lądu, które się nie znają: Effii i Esi oraz losy 6 pokoleń ich potomków. Opowieść zaczyna się w XVIII wieku i doprowadza czytelnika do XXI wieku. Z Ghany przez Amerykę Południową po Stany Zjednoczone.

Każdemu kolejnemu pokoleniu ( jednemu jej przedstawicielowi) poświęcony jest krótki rozdział, a bohaterowie historią swojego życia przydają ludzkiego wymiaru wydarzeniom historycznym i zjawiskom związanym z niewolnictwem. Począwszy od wyłapywania wolnych ludzi na czarnym kontynencie, poprzez ich sprzedaż, wysyłkę do Ameryki, wykorzystywanie w kopalniach i na plantacjach, wojnę secesyjną, oficjalny koniec niewolnictwa, migracje, aż po dzisiejsze problemy, takie jak rasizm, segregacja rasowa, czy kłopoty z wprowadzaniem praw obywatelskich, wykluczenie, narkomania. Z drugiej zaś strony na szali położone są długotrwałe skutki kolonizacji Afryki i handlu ludźmi.

Początkowe obszerniejsze rozdziały pozwalały zaprzyjaźnić się z Effią i Esi, w kolejnych pokoleniach jest to trudniejsze. Rozdziały, a właściwie oddzielne powieści o ich 12 potomkach ( po 6 na każdą z sióstr ) stają się coraz krótsze, ale nie przeszkadzało mi to w lekturze. Taka była widać koncepcja autorki, by czytelnik przejął się opisywanym zjawiskiem, a nie przywiązywał do bohatera.

Nie mogę napisać, że powieść przeczytałam z przyjemnością, bo nie mam sadystycznych skłonności, a tyle w książce brutalności, przemocy, bólu, nieszczęścia, beznadziei i ludzkich tragedii. Ale przeczytałam z przejęciem i poruszeniem, bo niby zdawałam sobie sprawę z tego, z czym się wiąże niewolnictwo - jeden z większych wrzodów na sumieniu ludzkości, ale na wiele aspektów otwarły mi się oczy.

Obok trudnego tematu i przerażających scen, nie brak w powieści pięknych opisów egzotycznej Ghany i całego Złotego Wybrzeża, dżungli, plaż, oceanu, nie brak wzruszeń, a niektóre historie niosą nadzieję. Autorka pisze pięknym językiem, lekkim piórem i ma taki dryg do gawędzenia, że sądzę, iż każdemu z bohaterów mogłaby poświęcić oddzielny tom. Ale zawarła całą opowieść na 400 stronicach i też jestem zadowolona. Sądzę, że może nie przypaść do gustu miłośnikom tradycyjnych wielopokoleniowych sag, ale spodoba się czytelnikom, którzy na historię świata i jakiegoś jej aspektu lubią spojrzeć przekrojowo i przyczynowo - skutkowo. Dla mnie świetna powieść.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-01-27
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Droga do domu
2 wydania
Droga do domu
Yaa Gyasi
8.1/10

Dawno i daleko, w XVIII wieku na afrykańskim Złotym Wybrzeżu, żyły dwie siostry. Choć miały jedną matkę, nigdy się nie spotkały. Jedna pozostała z białym mężem, handlarzem niewolników w Afryce, druga...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jestem książką zachwycona już od pierwszej strony. To saga rodzinna, w której historie konkretnych członków rodziny zajmują kilkunastostronicowe rozdziały. Całość jest więc skondensowana, ale nie skr...

Yaa Gyasi, to amerykańska pisarka, która urodziła się w Ghanie.W swojej książce, postanowiła przedstawić losy swoich przodków, ich dążenia do wolności. Powieść podzielona jest na dwie części. W pierw...

Yaa Gyasi stworzyła przepiękną sagę rodzinną obejmującą swoim zasięgiem osiem pokoleń Afrykańczyków poczynając od początku XIX w. aż po koniec XX w. Lektura tej powieści to ekscytująca wyprawa w przes...

Marketing to największy grzech cywilizacji. "Droga do domu" nagradzana,wychwalana a w środku wydmuszka. Niemal wszyscy chwalą i twierdzą,że to niesamowita saga wielopokoleniowa. Tylko czemu ta saga zo...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl