Opinia na temat książki Dziewczyna z pomarańczami

Teoretycznie pozycja dla młodzieży ale Gaarder jest uniwersalny. Tak jak z ubraniami gdy pytamy o rozmiar i słyszymy odpowiedź,że "uniwersalny", czyli niby dla każdej sylwetki tylko nie każdą się w to zmieści, tak z uniwersalnością literatury jest zupełnie odwrotnie, pasuje i dla dorosłego i dla dziecka jego. Dzięki takim książkom nawiązuje sie bliższe relacje z naszymi dziećmi, gdy możemy im zaproponować coś co mieliśmy sami w ręku ale niekoniecznie będąc w ich wieku.
Proste historie, takie realne, opowiedziane przystępnie acz zawierające przesłanie. Uczą nas samych jak być rodzicem w trudnej sytuacji, jak godzić sie z nieuniknionym, jak odchodząc przekazać po sobie dzieciom coś na później, gdy lepiej będą mogły już zrozumieć rzeczywistość.
Listy mają magiczną moc przekazywania myśli, zatrzymywania słów,które nie umykają w chwili ich wypowiadania przez co mogą celniej do nas trafiać i na długo zostają. To też taka forma komunikacji między światem żywych i umarłych... kogoś juz nie ma z nami, czytamy jego słowa i jakbyśmy odtwarzali wspólne obrazy.. Tak sobie wróciłam do tych słów teraz, widać było mi to potrzebne.