Opinia na temat książki Festiwal strachu

@jovi @jovi · 2022-01-03 22:46:13
Przeczytane Sensacja /horror /thriller E-booki
"Festiwal strachu" to zbiór opowiadań, po który już kiedyś zdarzyło mi się sięgnąć. Szczerze, nie byłam zachwycona, ale i do fanek Mastertona nie należę.
Teraz postanowiłam sobie je przypomnieć i okazało się, że są nawet całkiem niezłe. Oczywiście, nie wszystkie, pisane są bowiem bardzo nierówno.
Na uwagę zasługuje " Anty-Mikołaj" bardzo przekorna i makabryczna wersja opowieści o Świętym Mikołaju, ale nie tym dobrotliwym staruszku z białą brodą rozdającym grzecznym dzieciom prezenty. Tutaj Mikołaj jest koszmarnym starcem rodem z prastarych legend i podań, który żąda wysokiej ceny za swoje "prezenty".
Podobnie rzecz się ma z "Bazgrołą" i "Sąsiadami z piekła" - Autor sięga do najciemniejszych koszmarów, które rodzą się w umyśle głównych bohaterów i powoli popychają ich w szaleństwo.
Część z opowiadań jest naprawdę obrzydliwa, zawiera paskudne opisy przemocy, seksu czy różnych wynaturzeń jak choćby " Posocznica" czy "Epifania", no ale to Masterton, wiadomo.
"Burgery z Calais" miało być chyba takim fastfoodowym horrorem, ale... strasznie się uśmiałam czytając to, pomysł może i niezły, ale straszne toto nie było.
"Towarzystwo współczucia" za to nawet nieźle skonstruowane opowiadanie o rozpaczy, przeżywaniu żałoby i odczuwaniu bólu po stracie ukochanych osób oraz o makabrycznej próbie poradzenia sobie z nimi.
Ogółem, nie jest źle, sięgnąć po zbiór można, ale osobiście nadal nie przekonałam się do Mastertona. Może kiedyś?






Ocena:
Data przeczytania: 2022-01-01
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Festiwal strachu
4 wydania
Festiwal strachu
Graham Masterton
6.8/10

Bój się, bój… Zbiór znakomitych opowiadań mistrza horroru. Masterton ukazuje w nich ludzkie obsesje i dewiacje we współczesnym świecie, przestrzega przed korzystaniem z fast foodów, opowiada o roli s...

Komentarze

Pozostałe opinie

Wybór pomiędzy Kingiem a Mastertonem często sprowadza się do sposobu w jakim autorzy prowadzą swoją narrację. Pierwszy rozszerza ją poprzez dokładne opisy oraz pogłębia każdy wątek niczym laboratoryj...

Ohydne jednym słowem.

Tak pół na pół, bo jakoś za krótkimi formami nie przepadam. Trudno mi się w nich rozsmakować zanim historyjka dobiegnie finału. Wolę jednak jedno konkretne danie odpowiednio doprawione, niż dzielenie ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl