Opinia na temat książki Gdzie jesteś, Bernadette?

Co prawda blurb informuje nas, że książka jest "Przezabawna", jednak jak dla mnie na okładce powinno znaleść się również ostrzeżenie "Uwaga! Powoduje niekontrolowane wybuchy śmiechu!"

Książka jest inna, jest niesamowita, niezwykła, niecodzienna. Jest też zabawna, a jednak poważna i mądra. Jest urocza. Jest po prostu naj!

Już na początku urzekła mnie forma powieści. Listy, liściki, e-maile, artykuły i zwykła narracja przeplatają się ze sobą i tworzą niesamowity klimat. Do tego mamy wgląd w sytuację z pozycji kilku osób. Po prostu uwielbiam sceny, gdy poznajemy jakieś zdarzenie z jednej strony, po czym mamy opis innej osoby, który mówi nam "Hej! Ale tak nie było."

W tej książce nic nie jest takie jak z pozoru się wydaje. Zupełnie jak w prawdziwym życiu. Wydawać by się mogło, że Bernadette jest zwykłą pięćdziesięcioletnią kobietą cierpiącą na fobie społeczne i mającą początki agorafobii. A jednak jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej. A Audrey Griffin to tylko męczący "giez" ślepo zapatrzony w siebie i swoje dziecko czy może oddana matka i przyjaciółka? I takich niejednoznacznych bohaterów mamy w książce więcej. Maria Semple przedstawia nam każdą postać w wielu różnorakich sytuacjach i pozwala nam samodzielnie odkryć ich prawdziwą osobowość.

Sama akcja również jest wielotorowa. Pozornie błahe zdarzenia nagle nabierają znaczenia i mają ogromny wpływ na przyszłość.

Obok powieści nie sposób przejść obojętnie. Porusza ważne i znaczące tematy, a jednak pisarka ujęła je w tak przystępny i łatwy sposób, że niemal się tego nie zauważa. Rewelacyjny humor charakterologiczny, sytuacyjny i słowny. Do tego szczypta ironii. Ja jestem oczarowana.

Za egzemplarz książki i niecodzienne poszukiwania dziękuję Wydawnictwu W.A.B.