Gorzki cukier

Avni Doshi
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Gorzki cukier
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Skłamałabym, mówiąc, że nigdy nie czerpałam przyjemności z cierpienia matki.

Jako młoda kobieta Tara była nieokiełznana i buntowała się przeciwko surowym zasadom obowiązującym kobiety w Indiach. Porzuciła zaaranżowane przez rodziców małżeństwo, wstąpiła do aśramy, wdała się w romans z nieokiełznanym artystą…

Antara – jej córka – towarzyszyła matce w tym pełnym wzlotów i upadków życiu. Ich relacja nigdy nie była łatwa. Po latach, kiedy Tara zaczyna tracić pamięć i wymaga opieki, Antara musi zmierzyć się z obowiązkiem zadbania o matkę, która o nią nie dbała nigdy, a także wrócić do bolesnych i traumatycznych wspomnień.

Gorzki cukier to przejmująca historia zatrutej miłości matki i córki. Ostra jak nóż i przetykana zjadliwym humorem opowieść, która powoli rozwija supeł wspomnień i wyobrażeń wiążących obie kobiety, aż wreszcie ukazuje głęboko skrywaną prawdę.

W 2020 roku Gorzki cukier znalazł się krótkiej liście finalistów Nagrody Bookera.
Tytuł oryginalny: Burnt sugar
Data wydania: 2023-04-26
ISBN: 978-83-8318-503-3, 9788383185033
Wydawnictwo: W.A.B.
Stron: 320
dodana przez: Vernau

Autor

Avni Doshi Avni Doshi
Urodzona w 1982 roku w USA (New Jersey)
Avni Doshi to amerykańska powieściopisarka mieszkająca obecnie w Dubaju. Urodziła się w New Jersey w rodzinie imigrantów z Indii. Uzyskała licencjat z historii sztuki na Barnard College w Nowym Jorku oraz tytuł magistra historii sztuki na University...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Gorzki cukier

WYBÓR REDAKCJI
15.08.2023

Skłamałabym, mówiąc, że nigdy nie czerpałam przyjemności z cierpienia matki”. Pierwsze zdanie „Gorzkiego cukru”, powieści nominowanej w 2020 roku do nagrody Bookera, a w 2021 do Women's Prize for Fiction, zapowiada lekturę mocną i kontrowersyjną. I taką też w istocie jest. Avni Doshi pochyla się nad relacją matki i córki. Osuwającej się w niepami... Recenzja książki Gorzki cukier

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@gosia_myst
2023-06-25
7 /10
Przeczytane

W młodości Tara buntowała się przeciwko zasadom obowiązującym kobiety w Indiach. Gdy zaczyna tracić pamięć i wymaga opieki jej córka Antara musi zmierzyć się z obowiązkiem zadbania o matkę, która o nią nie dbała. Wraca do trudnych wspomnień, które zniszczyły jej młodość i dzieciństwo.

„Gorzki cukier” to książka której fabuła skupia się na niełatwych relacjach pomiędzy matką i córką. Poznajemy ich historię rozgrywającą się w dwóch płaszczyznach czasowych widzianą z punktu widzenia córki. Obserwujemy jakie piętno na bohaterce odcisnęły wspomnienia. Jak wpłynęły na nią. Możemy dzięki temu zobaczyć jak widzą nas dzieci, jak odbierają nasze wybory i decyzje, które wpływają również na nie. A z drugiej strony zauważamy jak choroba Alzheimera wpływa nie tylko na tego którego dotyka ale jej najbliższych. Jak zmieniają się relacje z otoczeniem ale i dylematy jakich doświadcza Antara.

To opowieść gdzie daremnie szukać licznych zwrotów akcji. Za to nie brakuje tu emocji czy pytań które nasuną się po lekturze. To wyjątkowo trudna książka o samotności, starzeniu się, demencji, niezrozumieniu, o miłości czy jej braku ale i depresji poporodowej. Przy okazji możemy poznać hinduskie zwyczaje, styl życia, wierzenia tak inne od naszych. Zdecydowanie wielowymiarowa, zostająca w głowie na dłużej.

× 8 | link |
@mewaczyta
2023-04-26
8 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

Proza Avni Doshi stanowi literaturę, jaką musiałam powoli sączyć w samotności. Gdy nie rozpraszali mnie inni ludzie, głośne dźwięki ani nadmiar innych bodźców. Gdy mogłam pełną uwagę poświęcić powoli budowanym przez nią sylwetkom bohaterów, którzy pełni byli barw. Niekoniecznie budzili sympatię, ale za to cieszyli się uznaniem za uwagę, z jaką ich światy zostały pokierowane. Nieidealne jednostki pokiereszowane przez los. To one są w „Gorzkim cukrze“ najważniejsze, nie powolna akcja.

Fabułę powieści stanowi międzypokoleniowa przepychanka. Jedne poranione osoby krzywdzą kolejne, a ich psychika pozostaje bez pomocy. Coś, co uważane jest za miłość (a raczej przywiązanie) matki i córki, rani oraz tłamsi. Ich skomplikowana relacja nigdy nie była łatwa, ale gdy starsza kobieta zaczyna powoli zapominać przeszłość, w młodszą uderza ona z nową siłą. Jej wspomnienia powoli rozwijają plątaninę, w jaką przez lata się ułożyły, ukazując dysfunkcję relacji w rodzinie oraz społeczeństwie. Przez powolność akcji Avni Doshi ma szansę zabawić się subtelnościami oraz dosadnościami, co tworzy powieść wielowymiarową.

„Gorzki cukier“ nie czyta się łatwo i nie czyta się lekko. Jak kocham w literaturze trudne relacje, tak w tym wydaniu wiele kwestii szczególnie mnie uwierało. Wtedy powieść odkładałam, brałam oddech, i wracałam do lektury. A w chwilach, gdy nie miałam obok siebie, ciągle byłam przy niej myślami.


przekł. Agnieszka Wilga

Powieść znalazła się n...

× 6 | link |
@toptangram
2023-06-05
Przeczytane

Avni Doshi "Gorzki cukier", przełożyła Agnieszka Wilga,

"Skłamałabym mówiąc, że nigdy nie czerpałam przyjemności z cierpienia matki" - tym jakże mocno wybrzmiewającym zdaniem opowieść o wieloletnich relacjach ze swoją matką, w której pamięci od jakiegoś czasu spustoszenie sieje choroba Alzheimera, zaczyna Antara, córka i narratorka "Gorzkiego cukru".

O ile matka ze swojego życia pamięta już niewiele, to ze wspomnień córki, sięgających aż do wczesnego dzieciństwa, a następnie stopniowo odkrywanych, wyłania się niezwykle trudny wymiar więzów budowanych pomiędzy nimi przez lata. Rozdartą pomiędzy chęcią pomocy matce, a budową swojego własnego związku Antarę niezwykle dużo kosztuje przywoływanie wspomnień sprzed lat. Wspomnień, które zniszczyły dziewczynie dzieciństwo i młodość, będących jak nie gojące się rany, na które nie ma żadnego lekarstwa.

Lubię, kiedy autorzy budują swoje literackie pomysły na niezwykle silnie eksponowanych relacjach międzyludzkich, w tym wypadku matki i córki. W tej historii, dość kameralnej narracyjnie, w dużej mierze opartej na przewijających się kolejnych obrazach sprzed lat, które wycisnęły swoje piętno na obecnym życiu Antary, opowieści rozgrywającej się w dwóch planach czasowych, nie brakuje emocji, traumatycznych wspomnień czy wreszcie trudnych wyborów. Nie doczekamy się tu spektakularnych zwrotów akcji. Zostaniemy raczej pozostawieni z licznymi pytaniami dotyczącymi ludzkiej potrzeby funkcjonowania w zdrowych relac...

× 2 | link |
@emilka1984
2023-07-09
5 /10
Przeczytane

Mam spory problem z oceną tej książki. Były momenty, że mi się bardzo podobała, jak również momenty, gdzie ją odkładałam nie mogąc przebrnąć dalej. Na początku wydawała mi się genialnym debiutem, później sinusoida, raz czułam zachwyt, a za chwilę pojawiało się znudzenie.

Antara miała trudne dzieciństwo, matka odeszła wraz z nią od swojego męża i rodziców, żyła w jakiejś komunie, zajęta sobą, nowym kochankiem. Dzieckiem interesowała się tylko wtedy, kiedy coś jej się nie udało, albo chciała się na kimś wyżyć. Koszmar zafundowany dziecku, zawszona, brudna, często głodna, kiedy trafia znowu do swoich dziadków nie jesy już tym samym dzieckiem. Dorosła Antara, ma męża, swoje życie. Kiedy matka zaczyna mieć początki Alzheimera, najpierw postanawia jej pomóc, a później wspomina swoje dzieciństwo i krzywdy zrobione jej przez matkę. Chęć żeby jednak pozbyć się matki jest coraz większa.

Historia z ogromnym potencjałem, jednak czegoś mi zabrakło. Chwilami nie wiedziałam czy to matka jest chora, czy córka zwariowała. Wspomnienia z dzieciństwa są straszne ale to wszystko jest tak chaotycznie napisane, że chwilami musiałam czytać niektóre fragmenty jeszcze raz. Miałam mętlik w głowie, ale dam jeszcze szansę autorce przy następnych jej pozycjach. Książka zbiera dobre opinie na portalach książkowych, więc nie sugerujcie się moją oceną, a sami wyróbcie sobie o niej zdanie.

| link |
@Kobietaczytajaca
@Kobietaczytajaca
2023-05-08
7 /10

Moi drodzy dziś przychodzę do Was z moimi przemyśleniami na temat powyższego tytułu. W książce mieszają się wydarzenia teraźniejsze z przeszłymi, te drugie występują tu jako wspomnienia głównej bohaterki i to one najbardziej mnie interesowały. Mamy tu obraz relacji matki z córką, ale ta relacja nie jest piękna, tak jak to zwykle bywa. Tu znajdziemy pretensje, wyrzuty, oziębłość. Pomimo tego, że matka nie była dobrą rodzicielką to córka czuje że musi jej pomóc, kiedy ta zaczyna chorować. Antara, bo tak ma na imię główna bohaterka, ma w sobie wiele żalu do matki, która tak naprawdę nie potrafiła nią być przez całe dzieciństwo, wielokrotnie ją krzywdziła. Dodatkowo wybrzmiewa żal do ojca, za brak zainteresowania jej osobą i jej losami. Książka ta nie należy do lekkich, jest tu wiele złych emocji, które przytłaczają czytelnika, choć też zmuszają do refleksji. Nie da się jej przeczytać w jeden dzień, ale też nie daje o sobie zapomnieć. Należy do książek, które zapadają w pamięć. Jeżeli poszukujecie czegoś innego, cięższego, mocno emocjonalnego to zachęcam do przeczytania.

| link |
@flowersthetic
@flowersthetic
2024-02-17
6 /10
Przeczytane
@recenzja_na_tacy
2023-08-15
7 /10
Przeczytane
@mikakeMonika
2023-06-13
7 /10
Przeczytane E-book

Cytaty z książki

(...) lecz matka w mojej pamięci wciąż pojawia się i znika przed moimi oczami jak lalka na baterie, której mechanizm szwankuje. Lalka zamiera. Czar pryska. Dziecko nie wie, co jest prawdziwe i na co może liczyć. Może nigdy tego nie wiedziało. Płacze.
Dodaj cytat