Opinia na temat książki Idź i czekaj mrozów

Jeśli tak jak ja interesujecie się mitologią słowiańską lub chcecie zacząć przygodę z książkami, w których występują wierzenia naszych przodków ta powieść jest dla was.
Historia opowiedziana w książce skupiała się głównie na Vendzie, jednak pokazano tutaj również życie innych mieszkańców Wilczej Doliny.
Opowieść została świetnie poprowadzona. Autorka dobrze pomyślała rozwijając wątki, które nie zostały wytłumaczone od razu, tylko w dalszej części książki. Dzięki czemu nie można było oderwać wzroku od lektury i chciało się dowiedzieć co wydarzy się w dalszej części.
Przedstawiono tutaj wiele demonów, boginek, dawnych rytuałów czy obrzędów, co było bardzo interesujące.
Język autorki był codzienny i niektórym może to przeszkadzać, lecz historia była tak wciągająca, że ja zupełnie nie zwracałam na to uwagi.
Świat przedstawiony w książce był wspaniały i mroczny jednocześnie. Choć jest to fantastyka, można zobaczyć tutaj również wątki romantyczne, obyczajowe i trochę horroru.
Książka była dla mnie wielkim zaskoczeniem, nie spodziewałam się, że tyle tutaj się wydarzy i, że to wszystko tak mnie wciągnie. I choć tytuł może wydawać się trochę dziwny, nie jest on tutaj przypadkowy.
Historia bazująca na słowiańskim folklorze, nawii o których można dowiedzieć się interesujących rzeczy. Miłość choć może nie łatwa za to jaka piękna.
Serdecznie polecam wam sięgnąć po tę pozycję bo jest naprawdę warta uwagi.