Ostatnio miałam okazję przeczytać książkę pt."Jak nie zostałaminfluencerką"Autorstwa Majki Nowak. Książka już od samego początku przypadła mi do gustu i spędziłam z nią naprawdę świetne chwile. No i okładkę ma przepiękną. Książka napisana jest lekkim, zabawnym stylem, dzięki czemu czyta się ją bardzo przyjemnie. Jednak pragnę zaznaczyć, że jest to lektura dla osób niewymagających zbyt wiele od powieści. Książka jest łatwa w odbiorze, pełna humoru, ale jednak pokazuje nam pewne wartości.
Naszą bohaterką jest Kaśka, miła sympatyczna kobieta po trzydziestce, tryskająca dobrą i pozytywną energią. Nie jest w związku z żadnym mężczyzną, więc jej wiernym kompanem jest kot. Uwielbia wino, pizzę i dobre seriale. Pewnego dnia zostaje zwolniona z pracy. Postanawia zacząć swoją przygodę z social mediami, chce zostaćInfluencerką. Pełna zapału bierze od razu sprawy w swoje ręce. Pomysłów jej nie brakuje, może są one dosyć nietypowe, mimo wszystko zwarta i gotowa bierze się do pracy. Czy uda się jej zaistnieć w świecie Instagrama ? Czy nie zabraknie jej motywacji ?
Ta książka to spora dawka humoru. Nie jestem w stanie policzyć, ilerazy parsknęłam śmiechem. Fabuła jest lekka, a narracja nie sprawiała żadnego problemu. Cała książka jest przedstawiona z perspektywy naszej szalonej bohaterki. Przyjemnie i zarazem śmiesznie zostały opisane jej osobiste rozterki, dzięki czemu książkę czytało się z dużym zaciekawieniem oraz pytaniem"co nowego wymyśli Kaśka " Naszabohaterka m...