Jak rozumieć, nazywać i regulować swoje emocje

Ta książka jest przede wszystkim dla osób, które naprawdę kochają siebie. Dla osób, które są dla siebie ważne i wiedzą, że chcą zadbać o siebie.

Mam wrażenie, że ten poradnik jest lekki jak piórko. I trzeba przyznać, że to jest jedyny dla typowych wrażliwców. Nie ma w nim twardych słów, krytyki i nieprzychylnych myśli. W tej książce nie chodzi o to, żeby tłumić emocje, ale żeby je zrozumieć, dzięki czemu staną się one lżejsze i nie będą nas uwierać w czułe punkty.

Autorka jest psycholożką i mediatorką, aktywną w mediach społecznościowych. Zebrane doświadczenie przeniosła do tej publikacji i stara się w przystępny sposób przemycić je do codzienności. Książka składa się z dwóch obszarów. Pierwszy - teoria i rozwiewanie wątpliwości na temat emocji, oraz drugi - historie ludzi z życia wzięte (w większości, ponieważ niektóre zostały stworzone przez Olgę na potrzeby tej książki).

Znajdziesz tutaj rozdziały, które będą do Ciebie pasowały bardziej lub mniej, ale poruszone są trudne tematy, takie jak:
zarażanie się emocjami, wspieranie innych w momentach pełnych emocji, psychosomatyka, kryzys emocjonalny oraz miłość i związki.

Do mnie najbardziej trafił rozdział o bezsilności. Dlaczego? Bo czy nikt z nas nie doświadczył w sobie takiego momentu? To chwila, kiedy mamy ochotę zakopać się pod kocem i zapomnieć o codzienności. Bezsilność to jedna z najtrudniejszych emocji. To moment poddania się. Co zrobić, aby wyrwać się i przestawić swój mózg ...

Czym są emocje? Jak sobie z nimi radzić? Czy wpływ na nie mają aspekty wychowawcze?

Olga Daliga przygotowała dla nas lekturę, dzięki której możemy spróbować odpowiedzieć sobie na powyższe pytania (i nie tylko!).

Co znajdziemy w książce? Nie tylko masę ciekawych spostrzeżeń, ale również ćwiczenia i historie, które przywołuje sama autorka ze swojego życia, lub życia pacjentów.

Tej książki nie powinno czytać się szybko. W moim odczuciu, winniśmy znaleźć czas na przeanalizowanie każdego rozdziału, w spokoju zrobić ćwiczenia załączone i przetrawienie tego, co dostajemy na tacy od Olgi. Swoista terapia, chwila zadumy, próba nazwania tego, co odczuwamy.

Przyjemny poradnik, do którego warto zajrzeć.

Warto uczyć się nazywać i wyrażać emocje, które w nas siedzą. To trochę jak powtórki z Pierwszej Pomocy. Zawsze trzeba sobie przypominać, co i jak, gdzie i dlaczego. Dbać o siebie nie tylko fizycznie ale być może i przede wszystkim psychicznie.

Świetne było przypominanie nam o tym, że „inni też tak mają…” i NIE JESTEŚMY w tym wszystkim SAMI.

Przepiękna okładka.

Olga Daliga psycho.inspiracje „Jak rozumieć, nazywać i regulować swoje emocje”

Jak często mówicie o swoich emocjach? Potraficie je nazywać?

Przesłanie o kontrolowaniu uczuć, aby ostatecznie poprawić samopoczucie, jest bardzo ważne.
Pouczająca lektura, która dobrze radzi sobie ze złożonością emocji powstającą za nimi nauką i fascynującym działaniem samego mózgu. Może pomóc ci zachować spokój i opanowanie, nawet w zły dzień. Autorka doradza również, jak lepiej zarządzać własnymi emocjami i uzyskać większą kontrolę nad swoim życiem.

Dużo ćwiczeń i teorii oraz przykładów z życia codziennego pacjentów.

Myślę, że ten poradnik przeznaczony jest dla osób, które nie mają większego pojęcia o emocjach. Natomiast ci, którzy interesują się psychologią, nie odkryją nic nowego.