Ks. Andrzej Muszala mówi za św. Janem od Krzyża, że na szczyt góry modlitwy prowadzi wąska i stroma droga, na której spotykamy pięciokrotnie jedno słowo: nada. Czyli po hiszpańsku: NIC. To znaczy: NIC dla mnie, WSZYSTKO dla Boga. Nie możemy szukać na modlitwie ani dóbr materialnych, ani dóbr duchowych. Winniśmy po kolei zapominać o sobie i stopniowo dochodzić do aktu całkowitego oddania i zawierzenia się Bogu. Do tej dyspozycji ducha, do jakiej Jezus doszedł w Ogrojcu. Modlitwa wewnętrzna przechodzi przez „5 x NIC”. Oto one: Stanięcie w obecności Bożej, Czytanie duchowe, Zamknięcie oczu, Patrzenie na Jezusa, Akt wiary. Takiej modlitwy uczy ta książka.