Jedno małe poświęcenie

Hilary Davidson
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 29 ocen kanapowiczów
Jedno małe poświęcenie
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 29 ocen kanapowiczów

Opis

Alexa Traynor, fotograf wojenny, cierpi na zespół stresu pourazowego. Kilka lat temu, podczas pobytu w Syrii, był porwany i torturowany.

Na Bliskim Wschodzie poznał też swoją narzeczoną Emily, która pracowała tam jako chirurg. Pewnego dnia młoda lekarka niespodziewanie znika…
Sprawą jej zaginięcia zajmuje się detektyw Sheryn Sterling i jej partner Rafael Mendoza. Na głównego podejrzanego typują Alexa – gdy wrócił z Syrii nadużywał narkotyków. Sam chciał popełnić samobójstwo i był na dachu w chwili, gdy skoczyła z niego jego ówczesna dziewczyna Corrie…
Śledztwo postępuje, przerażony Alex szuka Emily, a policjantka z równą determinacją stara się dowieść, że za zniknięciem kobiety stoi jej partner.

Pełnokrwiści bohaterowie, wartka akcja i historia opowiadana z różnej perspektywy przez kilka pierwszoplanowych postaci – to niewątpliwie ogromne atuty tej kryminalno-obyczajowej powieści. Wypadki toczą się tu tak dynamicznie, że nie sposób oderwać się od lektury.
Tytuł oryginalny: One Small Sacrifice
Data wydania: 2021-11-03
ISBN: 978-83-287-1890-6, 9788328718906
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 416
dodana przez: Catta

Autor

Hilary Davidson Hilary Davidson Hilary Davidson jest kanadyjską i amerykańską powieściopisarką i dziennikarką.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Jedna chwila nieuwagi ...

WYBÓR REDAKCJI
23.11.2021

Alex Traynor boryka się z traumatyczną przeszłością. Pracował na wojnie w Syrii jako fotograf, był porwany i torturowany. Te wydarzenia odbiły się na jego psychice i nieustannie w nim żyją. Na wojnie poznał Emily, która pracowała jako lekarz. Po powrocie stanowili parę, w planach mieli zalegalizowanie swojego związku. Jednak pewnego dnia kobieta z... Recenzja książki Jedno małe poświęcenie

NIESAMOWITA UCZTA THRILLEROWA

6.11.2021

jaki jest ten kryminał? odpowiem może pokrętnie, może niedorzecznie, ale... jest ARCY-INTELIGENTNY dlaczego? Czytasz i czujesz, nabierasz wręcz pewności, że autorka musiała się do pisania bardzo przygotować - rozrysowała całą strukturę, rozpisała fabułę z każdym detalem, zbudowała wyrazistych bohaterów o specyficznych osobowościach i dążeniach... ... Recenzja książki Jedno małe poświęcenie

Jedno małe "ale"

2.01.2022

Długo zbierałam się do napisania opinii o „Jedno małe poświęcenie” Hilary Davidson. Teoretycznie jest to dobry materiał na powieść kryminalno-obyczajową. Mamy oś historii – zniknięcie Emily Teare, partnerki Alexa Traynora. Alex jest fotografem wojennym, a ostatnia wyprawa do Syrii odcisnęła na nim piętno w postaci zespołu pourazowego (PTSD). Obj... Recenzja książki Jedno małe poświęcenie

@justyna_@justyna_ × 7

Zbrodnia w Nowym Jorku

6.11.2021

Zapalam świeczkę, zaparzam kawę i przenoszę się do miasta zbrodni. Tej jesieni jak jeszcze nigdy dotąd, uwielbiam uciekać w literaturę. Mój mózg odpoczywa, gdy zatapiam się w intrygi thrillerów psychologicznych. Tym razem sięgnęłam po świeżutką nowość od wydawnictwa MUZA. „Jedno małe poświęcenie” Hilary Davidson to pozycja idealna na jesienn... Recenzja książki Jedno małe poświęcenie

@Zaneta@Zaneta × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@daka_portal
2021-11-09
8 /10
Przeczytane

To już kolejny świetny thriller, jaki udało się przeczytać dzięki Wydawnictwu Muza w tym roku. Fajnie jest trafić na książkę, od której nie można się odkleić. Akcja toczy się w bardzo szybkim tempie. Pojawiają się kolejni bohaterowie, a każdy z nich jest w jakiś sposób intrygujący.

Przede wszystkim poznajemy Alexa, znanego i cenionego fotografa, cierpiącego na zespół stresu pourazowego. Alex, po traumatycznych przeżyciach w Syrii próbuje odnaleźć równowagę w codzienności. Jest trudno, co chwila dopadają go ataki paniki, próbuje wspomagać się narkotykami, często traci poczucie rzeczywistości, ma przerwy w świadomości… Z tych powodów jest pierwszy na liście podejrzanych kolejnej ciekawej bohaterki – detektyw Sheryn Sterling. Sheryn właściwie nie ma wątpliwości, że Alex przyczynił się do śmierci swojej przyjaciółki Cori, a teraz zniknięcia bardzo mu bliskiej Emily. Brakuje jej tylko twardych dowodów. Jej chęć dowiedzenia prawdy ociera się chwilami o obsesję...

Jednak czy opisywana sytuacja jest na pewno taka klarowna, czarno-biała? Czy ofiary są po prostu ofiarami?

Autorka świetnie buduje napięcie, drobnymi wtrąceniami, pozornie nic nieznaczącymi uwagami. Ani przez moment nie możemy być pewni, że nasze uczucia względem bohaterów nie są zwodnicze, albo raczej czy nie jesteśmy zwodzeni przez własne stereotypy. Zresztą stereotypy też są jednym z bohaterów tej książki. Na przykład te dotyczące życia i bycia w związkach...

× 11 | link |
@gosia_myst
2021-11-18
7 /10
Przeczytane

Podczas pobytu w Syrii fotograf wojenny został porwany i był torturowany. Od tego czasu cierpi na zespół stresu pourazowego. To właśnie tam poznał swoją narzeczoną Emily pracującą w ramach projektu "lekarze bez granic". Gdy pewnego dnia Emily znika sprawą jej zaginięcia zajmuje się detektyw Sterling i jej partner Mendoza, a Alex jest głównym podejrzanym. Jednak w trakcie śledztwa wychodzą na jaw różne tajemnice i okazuje się, iż nic nie jest takie jak wygląda.

"Jedno małe poświęcenie " to niezwykle ciekawy kryminał w którym dużą rolę odgrywa warstwa psychologiczna. To historia pełna tajemnic, zaskakujących zwrotów akcji,
o życiu z zespołem stresu pourazowego oraz uzależnieniu od narkotyków i leków. Sami bohaterowie są naprawdę dobrze wykreowani, mają swoje słabości, wady i popełniają błędy. Historia opowiedziana z perspektywy kilku bohaterów sprawia, że lepiej poznajemy ich motywy oraz ich samych. Autorka pokazuje jak łatwo kogoś osądzić zbyt pochopnie tak naprawdę nie poznając go oraz nie mając pełnego obrazu sytuacji. Ale przede wszystkim to historia gdzie nic nie jest oczywiste, a autorka wielokrotnie wodzi nas za nos. Podsumowując to książka w której znajdziemy to co najlepsze w thrillerach.

× 7 | link |
@coolturka104
2021-12-20
7 /10
Przeczytane

A teraz książka, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła... Chodzi oczywiście o„Jednomałe poświęcenie”, niezwykle dynamiczny thriller kryminalny autorstwa Hilary Davidson, który swą premierę miał 3 listopada.

Alex to były fotograf wojenny cierpiący na zespół stresu pourazowego. Obecnie mieszka w Nowym Jorku ze swoją narzeczoną Emily. Sheryn jest policjantką, która za wszelką cenę chce go dorwać.

Alexa poznajemy jako fajnego faceta, próbującego wrócić do normalności, którego uwielbiają starsze panie. A jednak w jakiś sposób jego osoba wiąże się z samobójczym skokiem z dachu pewnej dziewczyny. Wiele osób sądzi, że została ona zepchnięta, między innymi ojciec ofiary i nasza pani detektyw. Teraz okazuje się, że zaginęła jego narzeczona, choć mężczyzna początkowo sądzi, że wyjechała.

Alex rozpoczyna własne śledztwo równolegle z policją. Gdy odkrywa serię oczerniających go listów, sytuacja się zagęszcza. Na jaw wychodzą coraz mroczniejsze sekrety.

Zręcznie napisana powieść z wyrazistymi bohaterami i zaskakującymi odsłonami tych samych dramatycznych wydarzeń, które pozwalają na śledzenie historii z kilku perspektyw. Składamy elementy układanki w całość, coraz głębiej wnikając w psychikę postaci.

"Ból po stra­cie bli­skiej osoby nisz­czy ciało iduszę rów­nie sku­tecz­nie jak tru­ci­zna".

× 5 | link |
@juswita_op.pl
2021-11-16
8 /10
Przeczytane

Ile można poświęcić dla drugiego człowieka? Może „Jedno małe poświęcenie”?

Historia opowiedziana w tej książce, to kwintesencja słowa poświęcenie. Można mnożyć sytuacje tu opisane w których to właśnie słowo odgrywa kluczową rolę.

Mamy poświęcenie młodej lekarki chirurga w ramach projektu „lekarze bez granic” w Syrii, mamy poświęcenie kobiety, która z miłości do mężczyzny naraża na szwank swoje dobre imię i można mnożyć to ile razy i kto poświęca się dla bliźniego w tej książce.

Zupełnie czego innego człowiek spodziewa się czytając opis zamieszczony na okładce, a dostaje niesamowicie poruszającą historię o ludziach z poważnymi problemami, o życiu z zespołem stresu pourazowego, o uzależnieniu od narkotyków i leków, o zmaganiu się z myślami samobójczymi.

To naprawdę niełatwa lektura i niełatwa tematyka, a na to wszystko mamy wątek kryminalny, czyli zniknięcie kobiety, która jest narzeczoną mężczyzny podejrzanego o zabójstwo innej młodej kobiety. Wiele poszlak wskazuje na jego winę, ale sekwencje zdarzeń odkrywają ukryta tajemnicę, która sprawia, że cała historia zaczyna się od początku.

Zdecydowanie autorce udał się element zaskoczenia, bo rozwiązanie zagadki do końca pozostawało tajemnicą a już nawet po jej rozwiązaniu pojawiło się kilka zaskakujących zdarzeń, wiec książka trzyma w napięciu do ostatniego zdania.

Książka Davidson to mieszanka kilku gatunkó...

× 4 | link |
AZ
@azarewiczu
2021-11-02
9 /10

"Jedno małe poświęcenie" to thriller, do którego przeczytania serdecznie Was zachęcam!
Jeśli jesteście miłośnikami mrocznych klimatów, to jestem pewna, że się nie zawiedziecie! Książka jest absolutnie NIEODKŁADALNA!

Alex jest fotografem wojennym. Kiedy będąc w Syrii, zostaje postrzelony, jego życie ratuje młoda lekarka Emily. Między nią a Alexem, zaczyna rodzić się uczucie, więc zaraz po powrocie do Nowego Jorku, postanawiają razem zamieszkać. Niedługo potem, Alex oświadcza się kobiecie.

Niestety doświadczenia związane z krajem ogarniętym wojną, odcisnęły trwały ślad na psychice Alexa. Mężczyzna cierpi na zespół stresu pourazowego. Wciąż odczuwa tragiczne przeżycia i wydarzenia związane z Syrią. Nawet zaczyna obwiniać siebie o śmierć jednej z tamtejszych kobiet...

Pewnego dnia, Emily niespodziewanie znika. W mieszkaniu, Alex, znajduje pożegnalny list od narzeczonej i dołączony do niego pierścionek zaręczynowy, który jej podarował. Sprawą zaginięcia lekarki zajmuje się detektyw Sheryn i jej partner Rafael. Zebrane dowody i zeznanaia świadków sprawiają, że Alex staje się głównym podejrzanym. W końcu rok wcześniej został oskarżony o śmierć swojej przyjaciółki Cori, która spadła z dachu. Śledzwo wykazało jednak nieszczęśliwy wypadek, z czym detektywi się nie zgadzali. Dlatego starają się udowodnić winę Alexa w związku z zaginięciem jego narzeczonej.

Dochodzenia zaczyna nabierać tempa. Zdeterminowany mężczyzna pragnie ukazać to, że jest...

× 2 | link |
CZ
@czytac.lubie
2021-11-26
7 /10
Przeczytane Posiadam

"Jedno małe poświęcenie" to świetna, dobrze zbudowana historia!
Alex Traynor - fotograf wojenny, po powrocie z Syrii cierpi na zespół stresu pourazowego. W Syrii poznaje lekarkę, Emily Teare. Po powrocie do Nowego Jorku zamieszkują razem. Gdy pewnego dnia znika Emily, Alex zostaje głównym podejrzanym. Sprawę prowadzi detektyw Sheryn Sterling. Wcześniej zajmowała się sprawą śmierci Cori Stanton, która zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Jako sprawcę podejrzewała wtedy Alexa i tym razem też jest przekonana, że jest on odpowiedzialny za zniknięciem narzeczonej.

Moim zdaniem, bardzo dobry kryminał, historię poznajemy z perspektywy Alexa i Sheryn. Akcja szybko się toczy, zostajemy zaskoczeni nowymi informacjami, za zaginięciem Emily podejrzewamy kilka osób. Od tej lektury nie sposób się oderwać, dopóki nie poznamy zakończenia!

Zdecydowanie polecam, to trzeba przeczytać!

× 2 | link |
@w_swiecie_ksiazek
@w_swiecie_ksiazek
2021-12-22
6 /10
Przeczytane

Moim jednym małym poświęceniem było czytanie tej książki.
„Jedno małe poświęcenie” nie jest złe, tylko za bardzo przegadane. A ja nie lubię takich historii, gdzie wszystko się ciągnie bez końca.
Momentami jest bardzo obiecująco, ciekawie, intrygująco. Zaginięcia, koszmary, niejasne wydarzenia, trauma, trupy, walka z demonami, poczucie winy głównego bohatera. Ciekawe są retrospekcje z tego, co działo się w Syrii, przybliżają przeszłość Alexa. Co prawda później wałkują te same wydarzenia.
Ale…
Pomysł, choć niezły jest nieco przekombinowany. Panuje chaos, gubią się bohaterowie, gubi się czytelnik i tak oto wszyscy krążą, jak we mgle, a książka się ciągnie i ciągnie, aż trzeba było ją skończyć szybko i bez emocji, większego wow. Zakończenie nie zaskakuje, nie wbija w fotel, nie ma emocji,
I w dodatku irytująca detektyw. Sheryn znalazłaby się na mojej liście „denerwujących bohaterek”, gdybym taką prowadziła. Ona najbardziej przeszkadzała mi w tej historii. To jej dążenie do tego, aby za wszelką cenę znaleźć dowody i skazać Alexa, którego się uczepiła, jest chore. Zakrawa na obsesję. Wszystko musi dopasować pod jej hipotezę, dlatego działa mało profesjonalnie i nadinterpretuje słowa. Później na szczęście trochę się zmienia.
Plus dla autorki za poruszenie trudnego tematu zespołu stresu pourazowego i jego przybliżenie w jakimś stopniu.

Zabrakło mi napięcia, nieustannego zaciekawienie. Było trochę śpiąco. Było też przewidywalnie.
Zachęcam jedn...

× 1 | link |
@Zaczytanablondynka
2021-12-10
6 /10
Przeczytane

Jedno małe poświęcenie - Hilary Davidson

Alex boryka się z depresją i stresem pourazowym po powrocie z Syrii. Jego życie wywróciło się do góry nogami. To że przeżył zawdzięcza Emily która była tam sanitariuszką. Teraz są narzeczeństwem. Los sprawił, że Alex swoje ukojenie oddawał pod wplyw narkotyków. Razem ze swoją przyjaciółka Cori spędzał dużo czasu. Jeden niefortunny wypadek przyczynił się do całej lawiny wydarzeń. Jego przyjaciółka spadła z dachu na którym razem byli....

Pewnego dnia okazuje się, że jego narzeczona Emily znika bez śladu, a wszystkie tropy prowadzą i wskazują, że to Alex....

Jedno małe poświęcenie .... A ty ile jesteś w stanie poświęcić ?


Thriller psychologiczny jakim jest jedno małe poświęcenie to powieść, która nie do końca mnie porwała. Miałam momenty, że nudziłam się starając się zrozumieć poczynania pani detektyw, ale jej determinacja i nieustępliwość, że mamy tylko jednego podejrzanego, po prostu mnie dobijała. Nie podobały mi się również flashbacki Alexa do Syrii. Rozumiem, że musieliśmy poznać jego historię na wojnie, ale z czasem te same wydarzenia pojawiające się co jakiś czas po prostu już mnie drażniły.

Nie mówię, że książka była zła, bo taka nie była, ale momentami mnie irytowała. Dla koneserów tego gatunku to raczej niebedzie dobra powieść. Myślę, że nic was tu nie zaskoczy, tym bardziej że jest przewidywalna. Ja, mimo że tylko od czasu do czasu sięgam po ten gatunek, to zawiodłam się. S...

| link |
@Marguerita
2022-02-03
Przeczytane

Dzisiaj przychodzę do Was z książką, która wyskakiwała już nawet z lodówki. Jej reklama pojawiała się przy każdym uruchomieniu przeglądarki czy Instagrama. Czy okazała się doskonałą lekturą dla fanów thrillerów? Czy akcja była tak wartka i ciekawa jak obiecywało wydawnictwo?

Muszę szczerze przyznać, że ta książka mnie zaskoczyła. Historia porwała mnie od pierwszej strony i nie mogłam się od niej oderwać. Koniecznie chciałam wiedzieć jak potoczą się losy Alexa fotografa wojennego, który po powrocie z Syrii cierpi na stres pourazowy i próbuje sobie z nim radzić na różne sposoby. Niekoniecznie wybierając te właściwe. Do tego wszystkiego pewnego dnia znika jego narzeczona Emily.
Sprawą porwania zajmuje się nieugięta detektyw Sheryn Sterling. Jej głównym podejrzanym staje się właśnie Alex, który zamieszany był w poprzednią sprawę pani detektyw. A jak jest naprawdę?

„Jedno małe poświęcenie” to lektura, po którą powinien sięgnąć każdy wielbiciel kryminałów czy thrillerów. Porywa nas od pierwszej strony i nie pozwala się odłożyć. Dzięki fantastycznie wykreowanym bohaterom i siatce połączeń między nimi historia nabiera wyrazistości i głębi. Chcemy jak najszybciej dowiedzieć się jakie jest zakończenie, ale autorka postanowiła pomału odkrywać przed nami tajemnice i sekrety bohaterów, by na końcu czytelnik był zadowolony z wywołanych w nim emocji.

Historia Alexa i Emily pokazuje do czego może doprowadzić ukrywanie niektórych spraw. Tajemnice i sekrety ...

| link |
@nataliawjk27
@nataliawjk27
2021-11-14
9 /10

Dziś przychodzę do Was z recenzją książki niezwykle dynamicznej, ciekawej i niebanalnej. Mowa o “Jednym małym poświęceniu” autorstwa Hilary Davidson.

Po trudnych doświadczeniach z przeszłości, życie daje nową szansę na szczęście. Te szansę ofiarowuje Alexowi, który zaznaczony traumą zakochuje się w Emily. Łączy ich jedno doświadczenie, jeden ból i te same wspomnienia. Gdy nagle Emily znika, w ogniu podejrzeń staje właśnie Alex- ukochany kobiety. Czy to możliwe, żeby życie było aż tak okrutne?

Po drugiej stronie widzimy policjantkę, która za wszelką cenę próbuje dowieść, że za zaginięciem Emily stoi Alex, brakuje jej jednak dowodów. Wiele faktów niestety działa na niekorzyść mężczyzny. Narkotyki i nieprzepracowana trauma powodują, że sam nie może sobie ufać i nie jest świadomy, co tak naprawdę mogło się stać.

Fabuła jest nasiąknięta wydarzeniami, nie ma mowy o tym aby choć na chwilę się od niej oderwać. Niezwykle skonstruowana i zawiła. Uwielbiam takie! Fakty, które wychodzą na jaw w trakcie dochodzenia, dopieszczają historię i powodują, że chce się więcej i więcej.

Świetny thriller, nutka tajemniczości została zachowana. Wszystko to co thriller powinien mieć, “Jedno małe poświęcenie” bez wątpienia ma. Polecam !

Ode mnie 9/10 ⭐️

| link |
@madbed
2021-11-16
8 /10
Przeczytane

Niech zagości debiutancki thriller psychologiczno kryminalny.
Poznajemy Alexa, który był fotografem wojennym na Bliskim Wschodzie, a teraz cierpi na zespół stresu pourazowego. Jest to związane z jego porwaniem i torturowaniem przez Syryjczyków.
Poznał tam swoją narzeczoną, która niespodziewanie zniknęła . Alex zaczął nadużywać narkotyki i chciał popełnić samobójstwo dlatego dla prowadzących śledztwo staje się głównym podejrzanym.
Akcja pędzi jak szalona, a coraz to nowsi bohaterowie dodają jej smaczku.
Autorka sprytnie wciąga nas w całą historię. Chcemy dociec prawdy, bo od samego początku odnosimy wrażenie, że to wszystko nie tak, że coś tu nie gra.
Jak Alex może być winny?
Fabuła prowadzona jest z kilku perspektyw co dodatkowo wprowadza nas jeszcze bardziej w historię i nie daje się odłożyć na potem.
Autorka pokazuje jak łatwo kogoś osądzić nie poznając go, skazać i skreślić.
Znajdziemy tu wszystko czego można oczekiwać od thrillera i kryminału w jednym. Mamy morderstwo, intrygę, zagadkę, wspomnienia, nietuzinkowych bohaterów. Do tego wszystkiego lekkie pióro autorki, które wciąga ogromnie.
Dla mnie świetny i ciekawie napisany debiut. Nie chcę myśleć co będzie dalej jeśli teraz autorka zaserwowała nam taką historię.

| link |
@Pasjonistka
2021-11-07
8 /10

RECENZJA „JEDNO MAŁE POŚWIĘCENIE” Hilary Davidson.
We współpracy z @muza.black @wydawnictwomuza.

Jeszcze raz bardzo dziękuję Wydawnictwu za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej pozycji.
Wcześniej wstawiłam Wam opis książki, która miała premierę zaledwie 4 dni temu, dzisiaj mogę z całą przyjemnością napisać o niej kilka słów.
Książka sama w sobie budziła we mnie zainteresowanie już od momentu przeczytania jej opisu. Jest to powieść kryminalno-obyczajowa, gdzie możemy zetknąć się z ciekawymi i pełnymi życia bohaterami.
Poznajemy historię z kilku punktów patrzenia, co również daje nam ciekawy obraz tego, co się dzieje.
Historia kończy się nietypowo, więc jeśli szukacie czegoś na jesienne wieczory, to warto po nią sięgnąć. Jest napisana przystępnie i spodoba się nie tylko tym, co lubują się w kryminałach, ale również osobom, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tym gatunkiem!
Minusem na pewno jest tutaj użycie zwrotu „detektywka”, które mnie zabiło na miejscu. Ale da się to przegryźć ;) momentami była dla mnie lekko irracjonalna, ale nie na tyle, by przeszkadzało mi to w czytaniu :) jestem zadowolona i z pewnością obejrzałabym film na jej podstawie.
Moja ocena to 8/10.

| link |
ZA
@janowska.karolina
2021-11-02
9 /10
Przeczytane

Alex dla większości społeczeństwa był najlepszym fotografem wojennym, natomiast dla detektyw Sheryn był zagadką - przestępcą, który sprzed laty zepchnął swoją przyjaciółkę z dachu, będąc pod wpływem narkotyków. Tylko czy to na pewno była prawda?
Alex nie miał łatwego życia. Wyjazd do Syrii zostawił w nim traumę w postaci stresu pourazowego, pojawiającego się w najmniej oczekiwanym momencie. Jedyną dobrą osobą w jego życiu była Emily, a gdy ona zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach, postawił sobie za cel odnaleźć ją za wszelką cenę. Szkoda, że Sheryn w tym samym czasie starała się dowieść, że to właśnie On zagraża życiu swojej narzeczonej.
Jaka jest prawda? Dlaczego Emily zniknęła? A może sama odeszła? Kto tak na prawdę stoi za śmiercią Cori? I jakie tajemnice skrywają inni?
-------
"Jedno małe poświęcenie" jest książką opowiadaną przez trzy główne postacie, które niesamowicie dużo wnoszą do tej historii, w której nie braknie dziwnych zbiegów okoliczności, zwrotów akcji, intryg i tajemnic, które ujrzą światło dzienne dopiero pod koniec przygody. Z wielką przyjemnością śledziłam i odkrywałam losy bohaterów. Rozwiązanie zagadki przyniesie niemałe zaskoczenie.

| link |
@klaudia.brozyna2320
@klaudia.brozyna2320
2021-11-27
9 /10

Jeżeli macie ochotę na dobry kryminał – ciekawa fabuła, wartka akcja, wciągająca od pierwszej strony historia, podejrzani, których nie da się rozgryźć od początku i interesujący funkcjonariusze – to „Jedno małe poświęcenie” ma w sobie wszystkie te elementy. Książka jest naprawdę świetnie napisana, każdy jej element jest przemyślany. To nie jest tylko powieść o prowadzonym dochodzeniu w sprawie zaginięcia kobiety. To również historia o sile ludzkiej miłości, o wojnie, która potrafi zniszczyć każdego kto znajdzie się w jej centrum, o zawodowym powołaniu i o stracie, po której ból może nigdy nie wyblaknąć. A także o tym, że nasza zbyt szybka ocena ludzi, sytuacji może doprowadzić do tragedii. Pozycja ta bardzo mi się podobała i uważam, że zupełnie niczego w niej nie brakowało, a ja sama spędziłam z nią dobrze czas i dałam się porwać podstępnej historii, w której nic nie jest oczywiste.

Czy „Jedno małe poświęcenie” okaże się naprawdę tak małe?

| link |
@teskonieczna
2022-11-24
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Energia nie umiera, powiedział pan Speed, a jedynie zmienia formę.
Instynkt nie jest supermocą. Składają się na nieg doświadczenie, pamięć i wiara. A także uprzedzenia.
Każdy człowiek cierpiący na zespół stresu pourazowego jest tykającą bombą.
Dodaj cytat