Opinia na temat książki Jej dusza

Na punkcie tej historii totalnie zwariowałam!!
Takiego zwrotu akcji się nie spodziewacie! Gwarantuję.

Cieszę się, że nie przeczytałam opisu przed lekturą, dzięki temu miałam niespodziankę i każdą kolejną stronę czytałam z otwartą ze zdziwienia buzią.

Teraz przedstawię ogólny zarys fabuły, dlatego jeśli nie chcesz psuć sobie frajdy z poznawania książki po swojemu, proszę pomiń ten fragment. Zacznij czytać po gwiazdkach.

Scarlett, po wielu latach życia jako wolny strzelec, postanawia się ustatkować.
Jej serce skrada przystojny, niesamowity mężczyzna imieniem Anthony.
Oczywiście ta miłość nie była zaplanowana, zdobył jej serce w bardzo specyficzny sposób, co bardzo wyróżnia ich związek.
Pewnego tragicznego dnia dowiaduje się, że jej ukochany umiera. Boi się, że nie dożyje następnego dnia. Nie wierzy w cuda, magiczne uzdrowienia, stara się pogodzić ze swoją nadchodzącą stratą.

Wtenczas przybywa do niej zjawa, oferując podpisanie swoją krwią cyrografu. Pakt z diabłem oznacza, że kobieta zaprzeda mu swoją duszę w zamian za wydłużenie życia w zdrowiu jej narzeczonemu.

Lucyfer nie jest cierpliwy. Bardzo szybko wyciąga rękę po to, co od teraz należy do niego. Następuje to dokładnie dzień przed ślubem Scarlett Anthony'ego.

Jakie plany ma diabeł wobec kobiety?

******
Nic w tej powieści nie jest oczywiste, niczego nie da się przewidzieć.
Bohaterzy są tak niesamowitymi osobowościami, że na długo pozostaną w mojej pamięci.
Nigdy nie czytam fantasy, jednak tutaj ten wątek jest tak idealnie wkomponowany, tak bardzo dobrze pasujący, że brak mi słów i chyba polubię ten rodzaj literatury!
Szczerze polecam Jej duszę, mam nadzieję, że Wam także przypadnie do gustu!