Opinia na temat książki Kamień

EK
@EwaK. · 2022-05-20 22:31:35
Przeczytane
Trzecia część etnokryminałów Kuźmińskich. Po genialnej „Ślebodzie”, bardzo dobrym „Pionku” - teraz „Kamień”. I co? I równia pochyła o niewielkim stopniu nachylenia. Poziom powieści leci w dół po tej równi na szczęście nie na łeb na szyję, ale powoli i niestety zauważalnie. Nie umiem nawet dokładnie powiedzieć dlaczego, ale intryga wciągnęła mnie mniej i były całkiem obszerne fragmenty, które ciągnęły mi się niemiłosiernie, kilka razy pogubiłam się w ofiarach, wątkach, motywach, musiałam się cofać, żeby sprawdzać o co chodzi. Dwójka głównych bohaterów mnie wkurzała, przede wszystkim wiecznie marudząca stara panna Anka. I w ogóle łapałam się na tym, że czytam bardziej z obowiązku, żeby dokończyć, niż z przyjemnością. Strona poznawcza też jakoś mało odkrywcza. Po „Ślebodzie” oczekiwałam w każdej z części takich nieznanych mi fajerwerków jak Goralenvolk. I niby mamy tutaj nowe środowisko do spenetrowania - Romów, ale nic nowego się o nich nie dowiedziałam. Że honorowi? Że często żyją w biedzie? Że Cyganki same nie wierzą we własne wróżby? I że nikt ich nie chce za sąsiadów, wszyscy się ich boją, uważają, że Cyganie porywają dzieci, a przez środek wioski płynie szambo. Aha! I pod żadnym pozorem nie powinno się mówić Cyganie, tylko Romowie (autorzy przypominają o tym do znudzenia). I jeszcze że minęły czasy egzotycznych taborów cygańskich, tańców i śpiewów przy ognisku, całej tej malowniczości, z którą nam się kojarzą. No to w sumie nic odkrywczego.
Ważnych społecznie tematów też o połowę za dużo. Jedni tropią ślady ewentualnego spisku dotyczącego bezpieczeństwa narodowego w trakcie mających się odbyć niebawem w Krakowie Światowych Dni Młodzieży, inni zajmują się przemytem, jeszcze inni z góry wiedzą w toczącym się śledztwie, że jeśli ktoś zabił, to tylko Cygan (przepraszam:Rom), bo tak. A potem zaczyna się jazda z nietolerancją, pedofilią i homoseksualizmem wśród księży, falą uchodźców, przemytem ludzi, znachorami i medycyną niekonwencjonalną, zaginionymi dziećmi, alkoholizmem w pracy, zawodową zawiścią i jeszcze mnóstwem takich tematów. Dla mnie brakuje jeszcze inwazji ufoludków i przemarszu wojska.

Chyba jestem niesprawiedliwa, albo miałam zbyt wygórowane oczekiwania, albo wzięłam się za „Kamień” w nieodpowiednim czasie. Popastwiłam się nad powieścią, a w sumie to nie jest wcale taka zła książka. Na pewno nie gorsza niż setki innych kryminałów zalewających rynek. Tylko po poprzednich tomach miałam bardzo zaostrzony apetyt. A ta potrawa była trochę rozwodniona i niedoprawiona. Gdybym „Kamień” przeczytała jako pierwszy z serii, pewnie byłabym zachwycona.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-12-02
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kamień
2 wydania
Kamień
Małgorzata Kuźmińska, Michał Kuźmiński
7.5/10
Cykl: Anna Serafin, Sebastian Strzygoń, tom 3
Seria: Ślady zbrodni

Trzeci etnokryminał Małgorzaty i Michała Kuźmińskich. W romskiej osadzie na Sądecczyźnie znaleziono martwego chłopczyka o jasnej karnacji i włosach koloru pszenicy. Wkrótce policja odkrywa, że mieszk...

Komentarze

Pozostałe opinie

Początek nie jest łatwy, bo zaczyna się od znalezienia zwłok dziecka. Potem nie jest lepiej, bo dochodzi jeszcze konflikt z Romami i uchodźcy. W tej pogmatwanej sytuacji musi się znaleźć doktor Anna ...

Moja trzecia książka Państwa Kużmińskich i jak dla mnie najsłabsza. Może po prostu nie przypasował mi poruszany w książce temat. Zaczął mnie jednak troszkę drażnić Sebastian Strzygoń - czy on naprawd...

@_books_and_dog_@_books_and_dog_

Brzydka i przerażająca to powieść. Brzydka, bo ludzie są brzydcy. Przerażająca, bo dowodzi, że - pomimo tego, iż twierdzimy zgodnym chórem, iż nie stosujemy stereotypów, że jesteśmy otwarci, że inter...

Rewelacyjny kryminał połączony z powieścią obyczajową. Duet autorski z tomu na tom lepszy. Wielowątkowa powieść przedstawia wiele współczesnych problemów społecznych: wykluczenie społeczne mniejszośc...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl