Zaczyna się od pojawiających na ułamek sekundy zakłóceń na ekranach telewizorów w ogólnoświatowych kanałach. Po paru dniach widać już przez krótką chwilę napis:
pOsłUszeńStWo
Przez media oraz widzów, z początku jest to traktowane jako forma nowej reklamy lub przejściowych problemów technicznych. Jednak kiedy napis zaczyna się pojawiać w regularnych odstępach czasu, temperatura na świecie wzrasta. Nie jest to już zwykła usterka, gra marketingowa, a sprawa POLITYCZNA. W wielu miejscach dochodzi do zamieszek, gdyż napis "posłuszeństwo" jest odbierany jako nakaz, przymus do podporządkowanie się. Komu? Nowej formie organizacji świata, utracie własnej tożsamości narodowej, czemukolwiek co będzie przymusem, który trzeba przyjąć.