Katastrofa recenzja

Krystyna Kuhn urodziła się w 1960 roku w Würzburgu jako siódma z ośmiorga rodzeństwa. Obecnie mieszka wraz z rodziną w okolicach Frankfurtu nad Menem. Studiowała slawistykę, germanistykę oraz historię sztuki. Przez wiele lat zajmowała się redakcją książek. Od roku 1998 jest autorką poczytnych thrillerów; jej powieści Schneewittchenfalle (Pułapka Królewny Śnieżki) oraz Dornröschengift (Trutka Śpiącej Królewny) stały się bestsellerami.

Jedynym celem Katie jest wejście na szczyt góry Ghost, legendarnego trzytysięcznika, wznoszącego się nad doliną Grace, gdzie znajduje się uczelnia dziewczyny. Wokół masywu nieustannie krążą mity i legendy, odkąd w latach siedemdziesiątych zaginęła tam bez śladu grupa studentów. Katie, Julia, David oraz kilku innych członków ekipy wyruszają w drogę, jednak sprawy wymykają się spod kontroli niemal od samego początku. Jakie zamiary ma zagadkowy Paul Forster, który w ostatniej chwili nie wiadomo skąd dołącza do grupy? Co naprawdę oznacza poruszające odkrycie w górskiej chacie? Wyjątkowo kapryśna pogoda naraża uczestników wyprawy na śmiertelne niebezpieczeństwo. Wkrótce okaże się, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Odpowiedzi na pytania szukajcie w książce.

Już pierwsza część mnie mile zaskoczyła. Z niecierpliwością czekałam na kolejną. I muszę przyznać, że w ogóle się nie rozczarowałam. "Katastrofa" jest jeszcze lepsza. Po pierwsze jest dużo bardziej mroczniejsza. Miejsce akcji przenosi się z uczelni do gór. Do dziwnych wydarzeń i tajemnic dołącza bezwzględna natura.. Jednakże bohaterowie nie poddają się. Za wszelką cenę chcą poznać prawdę. Wszyscy starają się to im wybić z głowy, ale studenci mimo wszystko szukają odpowiedzi na swoje pytania.

Podoba mi się, że autorka nie zrezygnowała z swojego stylu pisania. Po raz kolejny nie zdradza wszystkiego na początku, tylko powoli tak jakby chciałaby zachować tajemnicę tylko dla siebie. Pisarka mistrzowsko operuje napięciem i na końcu zostawia czytelnika z wieloma pytaniami. Nie wyjaśnia wszystkiego, trzeba się domyślać i czekać na kolejną część.

"Katastrofa" to mroczna, pełna tajemnic i przygód książka. Sądzę, że historia Doliny zaspokoi oczekiwania każdego młodego czytelnika. Każdy znajdzie tu coś dla siebie: jest miłość, jest strach, groza.. Nie ma miejsca na nudę w postaci długich opisów.

Książka została napisana prostym, ale interesującym językiem. Dzięki temu czyta się ją bardzo szybko. Trochę nie podoba mi się grafika. Za mało wybija się z pośród pozostałych powieści. Plusem dla nielubiących zbyt wiele czytać jest mała objętość: zaledwie 208 stron.

Podsumowując polecam, szczególnie młodzieży chcącej poczuć dreszczyk emocji. To idealna pozycja na długi wieczór.