Opinia na temat książki Kawiarenka pod różą

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka · 2019-12-06 03:46:18
Przeczytane Odwiedzamy Polskę ❤ 2014 ❤
"Kawiarenka pod różą" podobnie jak "Przepis na szczęście" Katarzyny Michalak została zaliczona do kategorii książek kucharskich, w których mnóstwo jest różnego rodzaju recept na mniej lub bardziej wymyślne, smakowite słodkości. To taka książka, która bardzo dobrze wpisuje się właśnie w klimat Świąt i daje możliwość poeksperymentowania z nowymi przepisami. Sama wykorzystałam dwa z nich i muszę przyznać, że słodycze rewelacyjnie się udały.

Ale "Kawiarenka pod różą" to nie tylko pomysły na słodkości (choć zajmują zdecydowaną większość książki), to także ciekawa historia Amelii, która nie wiedzieć czemu pojawia się dość niespodziewanie w maleńkiej miejscowości o nazwie Zabajka położonej w Borach Tucholskich. Dziewczyna otrzymuje od tajemniczego T. zaniedbany dom z ogrodem przy rynku i pieniądze na rozpoczęcie nowego życia, czyli na przysłowiowy "start". Amelia cierpi na amnezję po tym jak została napadnięta i uderzona w głowę. Wybudzona ze śpiączki opuściła szpital nie wiedząc tak naprawdę kim jest i skąd pochodzi. Nie przypomina sobie również kim może być ów tajemniczy ofiarodawca i ma nadzieję, że niebawem wyjaśnią się jej wątpliwości i pamięć zacznie wracać.

Historia Amelii zapowiada się naprawdę ciekawie, a zakończenie książki to tak naprawdę obietnica bardzo interesującego dalszego ciągu. I choć mała Zabajka może się skojarzyć z nadmorską Pogodną, a kawiarenka, którą planuje otworzyć Amelia przywodzi na myśl sklepik z niespodzianką Bogusi to zaraz chciałoby się sięgnąć po "Amelię", aby poznać prawdę o losach tej sympatycznej dziewczyny. Polecam.
Ocena:
Data przeczytania: 2014-12-25
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kawiarenka pod różą
Kawiarenka pod różą
Katarzyna Michalak
7.3/10

Pewnego słonecznego dnia na progu uroczej, starej kamieniczki w miasteczku o nazwie Zabajka stanęła dziewczyna. Otworzyła szeroko drzwi i uśmiechnęła się do świata. Jaśmin pachniał oszałamiająco a drz...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książka obyczajowa i kucharska w jednym. Przepisy- palce lizać:)

@Lirith@Lirith

Prawda jaki ładny, słodki tytuł? I można było się spodziewać słodkiej, odprężającej treści, ale nikt mi nie wmówi, że biorąc tą książkę do ręki spodziewałby się .. maksymalnej liczby przepisów kuchars...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl