Kiedyś nadejdzie ten dzień

Każdy z nas marzy o sukcesie - czy to na polu zawodowym czy osobistym. Maria jest piękną, młodą kobietą, która pnie się po szczeblach kariery w firmie kosmetycznej. Jako szefowa działu sprzedaży z sukcesem wprowadziła na rynek linię kosmetyków, którą teraz postanawia uzupełnić o nowe produkty, Zarząd jest zachwycony tym pomysłem. Nie wszyscy patrzą na poczynania kobiety z życzliwością i będą starać się pokrzyżować jej plany.
Lekka, pełna humoru książka na zimowe wieczory. Nie ma tu wartkich zwrotów akcji ale czyta się ją przyjemnie i bardzo wciąga.

Przychodze z recenzją książki "Kiedyś nadejdzie ten dzień" @monikakoszewska_pisarz od @wydawnictwo_novaeres, któremu dziękuję za egzemplarz ❤️

Tylko nie Marysia! Maria! Bo tak mówi się do kobiety sukcesu,spełniona w pracy na stanowisku szefa działu marketingu w firmie "Eliksir"idealna sylwetka tylko mężczyźni są dla niej jacyś nieodpowiedni.. Cały czas liczy,że spotka księcia z bajki.Praca to niewątpliwie dla niej ważna sprawa,wszystko musi być perfekcyjne ale ktoś usilnie próbuje zaburzyć jej osiągnięcia a przede wszystkim zrujnować najważniejszy projekt.

Książka bardzo ciekawa muszę przyznać, że nieźle się ubawiłam czytając ją.Pomimo tego,że fabuła nie rozkręciła się do tego stopnia jak myślałam to stwierdzam,że i tak jest wciągająca.Przyjemnie się czytało te historię i przede wszystkim z uśmiechem na twarzy.Pozwala nam poznać kobietę,która dba o siebie i o swój wygląd czasami aż za bardzo, przez to właśnie bohaterka nie wzbudziła we mnie sympatii.Bo moim zdaniem nadmierne upiększanie się nie wróży nic dobrego...Możemy poznać Marię w pracy i dokładnie dowiedzieć się czym się zajmuje i jak bardzo oddaje się Pracy a to z kolei nie podoba się innym współpracownikom.Podobało mi się przedstawienie postaci drugoplanowych czyli sąsiadów,z którymi Maria lubiła spędzać czas.No i na koniec przede wszystkim wątek motyli w brzuchu..to dopełniło te książkę w ten sposób,że stała się ona jeszcze bardziej ciekawsza.Zdecydowanie jestem na tak dla tej historii.Autorka ...

Maria, nienawidzi jak się mówi do niej Marysia, nie jest jakaś sierotką, jest kobietą sukcesu. Dobra praca, szczupła sylwetka wypracowana na siłowni, piękna buzia której pomaga zabiegami, w końcu pracuje w firmie produkującej kosmetyki. W pracy radzi sobie świetnie, wierzy w swój sukces i uparcie do niego dąży, mimo że Justyna, z którą pracuje z całych swoich sił stara się ten sukces dusić w zarodku.

W życiu Maria otacza się przyjaciółmi, jeśli chodzi o tego jedynego to ciągle czeka na swojego księcia z bajki, kręcą się wokół niej faceci, żadnego nie chce, to nie jest ten wymarzony.

Okładka sugeruje że to słodka, cukierkowa opowieść, ale nie dajcie się zwieść okładce. To zabawna powieść z pazurem. Napisana fajnym, lekkim językiem, a czyta się po prostu jednym tchem. Polecam