„Była zrobiona z fal i wiatru, a jednocześnie była czymś więcej od nich, mogła nad nimi zapanować, gdyby tylko chciała, i wiedziała, że tak się stanie. Podporządkuje je sobie. Wyczuwała ich energię, czystą, bezmyślną potęgę, jak milczące pragnienie napierające na jej skórę”. Rielle po przejściu Prób musi mierzyć się z konsekwencjami swoich dzia... Recenzja książki Kingsbane. Zguba królestwa
Czy czarny charakter staje się czasem Waszą ulubioną postacią? Wiem, że wśród Was jest wiele fanek Coriena i chciałam zaznaczyć, że również zaliczam się do tego grona. * PRZEBIEGŁY CZARNY CHARAKTER - w tej części jest znacznie więcej Coriena i to on sprawił, że akcja nabierała ciekawego tempa. Choć w gruncie rzeczy nie kibicowałam jego nieczysty... Recenzja książki Kingsbane. Zguba królestwa
"Kingsbane. Zguba królestwa" autorstwa Claire Legrand to już druga część fenomenalnej serii. Pierwsza część, jak to zazwyczaj bywa, była wstępem, a tutaj to dopiero była prawdziwa akcja i emocje. Akcja dzieje się od razu po pierwszej części. Nadal mamy dwie perspektywy Rielle i Eliany, ale czasami mamy innych bohaterów, chociażby Coriena. Jak ja ... Recenzja książki Kingsbane. Zguba królestwa
Za każdym razem, gdy sięgam po książki Claire Legrand wiem, że na końcu zetrze mnie na popiół. I to do tego stopnia, że szybko nie wygrzebie się z tej kupki nieszczęścia… ale o ile przy Furyborn zakończenie było bardzo mocne i efektowne, to przy Kingsbane autorka przeszła samą siebie. Dwie Królowe, które dzieli tysiąc lat. Przepowiedziane przed l... Recenzja książki Kingsbane. Zguba królestwa