Kochanie, nie rań mnie

Karolina Wasilewska
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 19 ocen kanapowiczów
Kochanie, nie rań mnie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 19 ocen kanapowiczów

Opis

Świetnie napisany, pełen seksownego napięcia debiut z zemstą w tle!

Dwudziestotrzyletnia Melody Prince jest rozdarta. Właśnie ukończyła z wyróżnieniem studia prawnicze, ale zamiast odczuwać radość i dumę, czuje tylko pustkę. Nie chciała być prawnikiem, a jednak zrobiła to, czego od niej oczekiwano.

Teraz ponownie ktoś chce za nią zdecydować. Ma odbyć praktyki w kancelarii należącej do jej rodziny. Pomimo że to kolejna decyzja podjęta za jej plecami, Melody zgadza się na podjęcie stażu.

Gdy dowiaduje się, że nie będzie pracowała z żadną z bliskich jej osób, ale dla siostrzeńca współwłaściciela kancelarii, jest zaskoczona. Widok Rhysa Mariposy dosłownie zwala ją z nóg i to nie tylko dlatego, że mężczyzna jest niesamowicie przystojny. Rhys okazuje się nieznajomym, na którego, dając się porwać chwili, rzuciła się z pocałunkami pod jednym z klubów.

Rhys nie tylko jest bardzo wpływowym biznesmenem. Skrywa on wiele tajemnic i ma plan zemsty na rodzinie Melody, który pragnie zrealizować, wykorzystując w tym celu dziewczynę.

Data wydania: 2021-01-27
ISBN: 978-83-8178-450-4, 9788381784504
Wydawnictwo: NieZwykłe
Cykl: Zakochana w kłamcy, tom 1
Kategoria: Romans
Stron: 266
dodana przez: Vernau

Autor

Karolina Wasilewska Karolina Wasilewska
Urodzona w 1988 roku w Polsce (Jelenia Góra)
Karolina Wasilewska – jestem absolwentką socjologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Jako kobieta realizuję się w roli matki, córki i partnerki. Spełniam się również w zawodzie pracownika socjalnego – najciekawszej profesji, jaką dotychczas wykonywałam...

Pozostałe książki:

Kochanie, nie rań mnie Kochanie, nie okłamuj mnie Pytania bez odpowiedzi
Wszystkie książki Karolina Wasilewska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Kochanie nie rań mnie"

4.02.2021

„Kiedy w grę wchodzą uczucia, zdrowy rozsądek odsuwa się w cień”. Melody Prince właśnie ukończyła z wyróżnieniem studia prawnicze. Niestety nie czuje radości, dumy, czy ekscytacji z tego, że w końcu będzie mogła rozwinąć skrzydła. Nigdy nie chciała być prawnikiem, to jej najbliżsi, matka i dziadek wyznaczają i decydują o kolejnych etapach je... Recenzja książki Kochanie, nie rań mnie

Lekki, udany debiut

27.04.2021

„Hit Wattpada! Milion odsłon w trzy miesiące” – napis na okładce Was przyciąga? Czy raczej odpycha? Czytacie książki na Wattpadzie? ------------- Długo zabierałam się do tej książki, ale to tylko z tego względu, że co chwile coś stawało mi na drodze… a im więcej dobrych opinii czytałam, tym bardziej nie mogłam się doczekać aż po nią sięgnę! ... Recenzja książki Kochanie, nie rań mnie

@justus228@justus228 × 2

Intrygująca znajomość.

18.04.2021

W tym roku mamy okazję wyczekiwać na wiele świetnych debiutów! Jednym z nich była właśnie powieść od Karoliny Wasilewskiej. Cenię sobie książki od wydawnictwa NieZwykłego, a w tym roku mają wiele wspaniałych premier! A historię od Autorki łyknęłam raz dwa... Nie wiem czy dlatego, że specjalnie jest nie wielkich rozmiarów czy dlatego, że tak mocno ... Recenzja książki Kochanie, nie rań mnie

Kochanie, nie rań mnie

6.02.2021

Melody właśnie ukończyła studia prawnicze i to z wyróżnieniem. Powinna się z tego cieszyć, być z siebie dumna, z podniesioną głową wkroczyć w świat prawników, jednak ona wcale nic z tego nie czuje. Te studia to nie było jej marzenie, a poszła na nie, ponieważ tak chcieli matka i dziadek, oboje są prawnikami i tego samego chcieli dla kobiety. Miesz... Recenzja książki Kochanie, nie rań mnie

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mamazonakobieta
2021-02-06
7 /10
Przeczytane

„Kochanie, nie rań mnie” to książka, której czytanie sprawiło mi przyjemność. Może nie jest idealna, ale na pewno dość ciekawa i nawet wciągająca. Według mnie warto po nią sięgnąć. Z chęcią bym już poznała kolejny tom, tajemnice, które nie zostały wyjawione. Jednak na to muszę poczekać, a na razie polecam tom 1.

× 2 | link |
@lukaszgrudzinski21
2021-01-29
5 /10

Kochanie nie ran mnie ❤ Ten tytuł bardzo ale to bardzo mnie zaciekawił.
A Ciebie co przyciągneło uwagę do tej książki?

Zacznijmy od okładki jestem zakochana ❤ Ten błękit ta czcionka ta namiętność .

Ale treść mnie nie zadowoliła.
Po paru stronach książki myślę super odważna szczera bohaterka silna osobowość. Ale potem co się okazało dziewczyna bez swojego zdania robiła wszystko co inni od niej oczekiwali były momenty że próbowała się postawić ale na zdaniu "jestem dorosła" się kończyło.

Matka bohaterki Amelie od początku mnie irytowala za przeproszeniem pieprzo*a księżniczka z kasą za którą lata ciągle tatuś czyli dziadek dziewczyny. I chyba jedynie on mi tutaj nie przeszkadzał był czuły dla swojej wnuczki ale kiedy było trzeba czuć było jego gniew na nią. Przeszkadzało mi też bardzo jak główna bohaterka Melody zwracała się do swojej mamy i dziadka po imieniu .

Rhys jego jestem bardzo ciekawa pomimo że na początku okazał się potulnym zakochanym misiem ma swoje tajemnice i pod koniec książki pokazał pazur .

Książkę czytałam bo czytałam bez żadnego zachwytu bez żadnych emocji kawałek tajemnicy się w niej znalazł. A reszta to zakochanie i cierpienie ale krótkie bo szybko pojawił się nowy mężczyzna .

Pomimo wszystko dam szansę 2 części .

× 1 | link |
@Damka1988
2021-02-04
4 /10
Przeczytane

Ostatnio odnoszę wrażenie, że książki o miłość pisane są na jedną modłę. A co najbardziej mnie dobija? Bohaterki bez charakteru, sierotki Marysie, którymi kierują inni. A jedno słowo może sprawić że wszystko zło idzie w niepamięć i znów miłość kwitnie. Czy nam kobietom naprawdę brakuje krzepy, siły wewnetrznej? Książka zapowiadała się ciekawie a okazało się, że tyłka nie urywa.

× 1 | link |
@beattee007
@beattee007
2021-01-29
10 /10
Przeczytane

Melody młoda dziewczyna, która za wszelką cenę pragnie sprostać wymaganiom rodziny. Kończy studia prawnicze i rozpoczyna pracę w rodzinnej firmie matki i dziadka. Już na początku swojej kariery, spotyka Rhysa, mężczyznę, którego miała okazję poznać jakiś czas temu, całując go przed klubem.
Czy tych dwoje ma szansę na związek? Czy tajemnice jakie ma mężczyzna przekreśla ich znajomość? Dużo pytań, a tak mało odpowiedzi.

"Kochanie, nie rań mnie" jest to pierwszy tom dylogii debiutującej autorki Karoliny. Uważam, że jest bardzo dobry! Nic w tej książce nie jest oczywiście, to mogę Wam zapewnić. Historia jaka stworzyła autorka jest niezwykla, szalenie intensywna, a także owiana tajemnicą.

Żaden związek nie ma szansy na szczęście jeśli istnieją sekrety. Rhys ma dużo do ukrycia, ale większe tajemnice ma rodzina Melody, o których ona nie ma pojęcia. Bohaterka, przez krótką znajomość z Rhysem pozna nie tylko miłość, ale też cierpienie i złamane serce 💔. Intrygi, sekrety oraz ciągłe napięcie sprawia, że strony znikają w zawrotnym tempie.

Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu, a książka jest łatwa w odbiorze. Emocjonalby rollercoaster, nie pozwala jej odłożyć do póki nie zobaczymy ostatniej strony, a tam? Zaskoczenie, które sprawi że będzie Wam mało, bo ta historia się nie kończy, a dopiero rozkręca.
Polecam 🔥

| link |
@ksiazkowa.gladys
@ksiazkowa.gladys
2021-04-14
7 /10
Przeczytane

Sięgając po tę książkę spodziewałam się słodkiej historii, która będzie aż za słodka. Jednak myliłam się i zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Im dalej brnęłam w tę historię, tym doznawałam coraz większego zaskoczenia.

Melody właśnie rozpoczęła praktyki w kancelarii prawniczej w rodzinnej firmie. Niestety to nie był jej wybór, została do tego zmuszona przez matkę i dziadka. Z każdym kolejnym dniem uświadamia sobie coraz bardziej, że kompletnie tam nie pasuje. Kiedy postanawia zrezygnować z praktyk, wspólnik jej dziadka proponuje jej, żeby jeszcze przez dwa tygodnie pomagała jemu siostrzeńcowi. Czy Melody zgodzi się? Jakie tajemnie skrywa jej rodzina?

Powiem szczerze, że postać Melody bardzo mnie irytowała. Ale fabuła mi to w jakiś sposób wynagrodziła. Jest tutaj dużo tajemnic, które w pewnym momencie zostały zepchnięte na dalszy plan i zostały niewyjaśnione. Mam nadzieję, że w kolejnej części, my czytelnicy dowiemy się czegoś więcej, bo przyznam szczerze, że jestem bardzo zaintrygowana.

| link |
@paulaczyta
2021-02-15
9 /10
Przeczytane

W czasie imprezy w klubie zdarza się pocałować kogoś, kogo się nie zna. To nic takiego prawda? Nawet jeśli jego usta były najsłodsze na świecie więcej go nie zobaczy.

Ta myślała Mel, albo bardzo się pomyliła. Gdy wróciła do domu , aby pracować w rodzinnej kancelarii, okazało się, że synem współwłaściciela jest właśnie on, chłopak którego pocałowała w klubie, Rhys.

Wspólna praca to tylko początek. Wspólnik mamy ją szantażuje, a Mel nie może odejść z pracy bez strat udziałów jej rodziny. Zostaje inną opcja, dwa tygodnie pracy dla Rhysa i wtedy może odejść. Tylko o co ewtym wszystkim chodzi?

Spodziewałam się zwyczajnego romansu, ale nie, to coś o wiele więcej. Romans z prawem i wieloma sekretami i rodzinnymi w tle. To piękna miłość, która nie może od tak trwać w mrocznym świecie kłamstw, które Mel próbuje odkryć.

Z każdą kolejną stroną uwielbiałam tą książkę coraz bardziej i coraz bardziej mnie zaskakiwała, odkrywając kolejne tajemnice.

| link |
@madzia176
@madzia176
2021-03-14
8 /10
Przeczytane

Bardzo ciekawa książka, nie mogłam się od niej oderwać 🤩 pełna tajemnic, zagadek, niedomówień.. A zakończenie.. 😲 Czekam na kolejną część

| link |
PA
@patkasratkazory
2023-06-12
8 /10
Przeczytane
SY
@sylwia_kmiec
2022-02-04
6 /10
Przeczytane
KA
@kburzynskamiszczuk
2021-12-29
10 /10
Przeczytane
@justus228
2021-04-27
7 /10
@Zakochana_w_Romansach
@Zakochana_w_Romansach
2021-04-25
8 /10
Przeczytane
@Rozchelstana_Owca
2021-04-18
8 /10
Przeczytane
@lubie.to.czytam
2021-02-09
7 /10
Przeczytane
@szpaczek444
@szpaczek444
2021-02-08
10 /10
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

"Mariposa. Motyl. Symbol nieśmiertelność, odrodzenia i drogi do lepszych zmian. Niektórzy wierzą, że zjawia się w naszym życiu, aby zapowiedzieć istotne zmiany. Inni, że pomaga odnaleźć drogę w krytycznej sytuacji i napełnia nas dobra energia. Ja natomiast wierzę, że Rhys zjawił się w moim życiu po to, żeby nim zawładnąć i stać się jego nieodłączną częścią."
"Mogłam się domyślić, że kiedy w grę wchodzą uczucia, zdrowy rozsądek odsuwa się w cień. Najgorzej, jeśli obdarzymy tą miłością kogoś nieodpowiedniego. Kogoś, kto sprawia, że szybko wyrastają nam skrzydła, lecz zamiast nauczyć nas latać, podcina je boleśnie, czerpiąc przyjemność z naszej emocjonalnej niewoli. Uczucie, na początku czyste i niewinne, zaczyna przeradzać się w toksyczną relację, którą z dnia na dzień coraz trudniej zakończyć. Umieramy jeszcze za życia, stając się wytresowanym manekinem. Wszystko dla miłości."
"Byłam ćmą. Poparzyłam się. Spłonęłam żywcem. Wszystko po to, żeby odrodzić się na nowo. Byłam ćmą – już nią nie jestem.
Jestem cholernym feniksem i teraz to ja podpalę świat. A Rhys razem ze mną."
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Kochanie, nie okłamuj mnie
Kochanie, nie okłamuj mnie
Karolina Wasilewska
6.7/10
Melody dowiaduje się, czym tak naprawdę zajmuje się Rhys. Jest nie tylko bardzo wpływowym biznesmen...