Kuba. Syndrom wyspy

Krzysztof Jacek Hinz
5 /10
Ocena 5 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Kuba. Syndrom wyspy
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5 /10
Ocena 5 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

Krzysztof Jacek Hinz rozpoczyna swoją opowieść o Kubie w dniu, w którym obudził go telewizyjny komunikat, że oto został wrogiem rewolucji. Paszkwilancki wstępniak o polskim dyplomacie napisał w „Granmie” sam Fidel… Kuba. Syndrom wyspy to reporterska książka o wyspie Fidela Castro: o rewolucji i dysydentach, o Kubankach próbujących zdobyć podpaski i o Kubańczykach, którzy obrażają rewolucyjną poprawność obyczajową szortami i sandałami. Jest tu dawna świetność Hawany, do której uciekali przed prohibicją amerykańcy mafiosi, są prosięta hodowane w wannach i jest krowa, która została bohaterką rewolucji. Syndrom wyspy ma smak Cuba Libre! Autor wrósł w kubańską rzeczywistość jeszcze w latach 70., kiedy pierwszy raz odwiedził wyspę w ramach studenckiej wymiany między bratnimi krajami. Wielokrotnie powracał na Perłę Antyli – najpierw jako korespondent, a później jako dyplomata ambasady RP. Jednak gdziekolwiek rzucił go los, zawsze towarzyszyło mu obsesyjne marzenie: żeby być świadkiem wielkich zmian na Kubie. I żeby być pierwszym, który ogłosi tę wiadomość światu.  
Data wydania: 2016-04-25
ISBN: 978-83-943118-7-2, 9788394311872
Wydawnictwo: Dowody na Istnienie
Seria: Reporterska (Dowody na Istnienie)
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 320
dodana przez: Mirko

Autor

Krzysztof Jacek Hinz Krzysztof Jacek Hinz
Urodzony 1 grudnia 1955 roku w Polsce (Warszawa)
Krzysztof Jacek Hinz – polski dyplomata, dziennikarz, iberysta i tłumacz. Od 2007 do 2012 ambasador RP w Wenezueli, w latach 2001-2005 ambasador RP w Brazylii. Absolwent klasy o profilu matematyczno-fizycznym w XVII Liceum Ogólnokształcącym im. And...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Kuba. Syndrom wyspy nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Edyta_09
2020-10-17
5 /10
Przeczytane E-book Posiadam

Lubię czytać opracowania na temat życia ludzi w czasach komunistycznych rządów, bo poziom absurdu serwowany przez jedynie słuszne partie i wodzów oraz piętrowe kombinacje jakie wykonywali zwykli obywatele, żeby przeżyć są dla mnie czymś fascynujących. Takich informacji można znaleźć sporo w tej książce, ale nie dałam jej zbyt wysokiej oceny, bo nie wywołała u mnie większych emocji. Czytałam jak listę suchych faktów. Nie jestem miłośniczką południowych klimatów, ale miałam nadzieję, że dzięki tej książce zrozumiem i poczuję co nieco. Niestety, nie znalazłam tutaj gorącego klimatu i właśnie tego zabrakło mi najbardziej. Merytorycznie jest w porządku, jest trochę informacji na temat działań wodza i życia zwykłych obywateli, ale przeczytałam wszystko bez większej ekscytacji.

× 1 | link |

Cytaty z książki

Liset otworzyła drzwi naprzeciwko łóżka. Ze środka wyleciały roje much, buchnęło smrodem – i zobaczyłem wielką świnię w wannie. – ¡Coñooo! Kurdeee! – krzyknął zadowolony José. Świnia stała nieruchomo, utytłana w łajnie, chrumkała. Musiała ważyć jakieś osiemdziesiąt kilogramów. Mąż Liset, Juan, przeszmuglował ją w worku ze wsi, kiedy jeszcze ważyła nie więcej niż dwadzieścia. Wszyscy sąsiedzi zrzucili się na ten zakup, a teraz donosili solidarnie odpadki jedzenia. Podtuczyli nieźle wieprzka i wkrótce miało być świniobicie. Zwierzę stało w wannie, bo uznali, że jeśli będzie na podwórku, to ucieknie, ktoś je ukradnie lub doniesie, że je mają.
Im trudniej było zdobyć żywność, nie mówiąc już o mięsie, tym więcej czytało się w prasie o realizowanym programie żywnościowym i heroicznych wysiłkach zwiększenia efektywności rolnictwa. Nie było przeszkody, której rewolucja by nie pokonała. Kiedy z powodu braku paliwa stanęły traktory, w pole wyszły woły.
Przypominając szlak bojowy kubańskich gladiatorów, Comandante en Jefe wspomniał igrzyska panamerykańskie, które przyniosły zwycięstwo nad USA – głównym wrogiem karaibskiej wyspy. Zaznaczył, że kierując się honorem, Kuba nie uczestniczyła w dwóch ostatnich olimpiadach, w Los Angeles i Seulu, a teraz z tego samego względu będzie uczestniczyła w igrzyskach w Barcelonie.
– Jesteśmy narodem czempionów. Sukces rewolucyjnego sportu dowodzi słuszności drogi obranej przez komunistyczną Kubę – podkreślali komentatorzy sportowi i władze.
Odczuwany obecnie brak ropy naftowej, nawozów sztucznych i pestycydów przyczynia się do zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska naturalnego karaibskiej wyspy. Z powodu niewystarczającej ilości ropy naftowej ograniczona jest działalność niektórych gałęzi przemysłu oraz transport publiczny i prywatny. W rezultacie zmniejszyła się emisja dwutlenku węgla. Na Kubie nastała era roweru, który jest środkiem transportu i źródłem zdrowia dla setek tysięcy Kubańczyków. W dużych miastach kubańskich oddycha się dziś lepiej.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl