Latawcy

Artur Ziontek
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Latawcy
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Oto historia, jaką rzadko już dziś można usłyszeć. Roku pańskiego 1938, na chwilę przed wielką wojną, małe senne miasteczko na rubieżach II Rzeczypospolitej żyje, zdawało by się, wyłącznie swoimi sprawami. Pozorną ospałość zakłócają jednak dziwne, niepokojące zjawiska, które nie dają się łatwo pojąć rozumem, a co dopiero zinterpretować, są bowiem tak niezwykłe, że nikt nie wie, co z nimi począć. Poza tym nie każdy jest je w stanie zobaczyć. Coraz więcej osób spoza miasteczka zaczyna się jednak tematem interesować, pojawiają się więc pytania, skąd się biorą tajemnicze znaki, zaś cała „sprawa” zatacza coraz szersze kręgi. Pewnego upalnego dnia lata na stacji kolejowej w Kossowie zjawia się tajemniczy człowiek, czujnie rozglądając się dookoła spod ciemnego kapelusza. Miejscowi od razu się jednak wyznają, że jest to przybysz z odległych stron, najpewniej z wielkiego miasta. Kim jest? Po co przyjechał na kresowe rubieże? Jak się okazuje, zostaje tutaj wysłany ze specjalną misją, a mianowicie ma za zadanie przyjrzeć się tajemniczej sprawie niepokojących „znaków”. Ów tajemniczy przybysz to komisarz policji, który ma gruntownie zbadać, opisać, zebrać dokumentację a jak trzeba reagować w porozumieniu z naczelnym gubernatorem w owej „widmowej” sprawie. Komisarz, Walery Konopka, czuje się pewnie podejmując zadanie. Szybko jednak okazuje się, że podlaska prowincja jest nieobliczalna – żyje swoim życiem, tradycjami i kodami kulturowymi, jakże odmiennym od wszystkiego, z czym do tej pory komisarz miał do czynienia. Jest to dla niego, mimo wieku i doświadczeń, podróż inicjacyjna. Kossów i pobliskie lasy czekają na niego otwierając podwoje swych tajemnic i sekretów. Sen łączy się z rzeczywistością, zabobony z wiarą, wiara i przekonania z życiem, a przeszłość i teraźniejszość w ciąg znaków trudnych do odczytania, a dla naszego bohatera – do odszyfrowania. Oto jest powieść, która nie boi się sięgać do swych zarówno formalnych jak i fabularnych źródeł. Oto powieść, której niepisaną bohaterką jest jedno ze znikających widm współczesnego świata: metafizyka. Oto historia Walerego Konopki, komisarza, policjanta a z umysłowości detektywa, oto także niezwykła historia mieszkańców powolnie żyjącego pogranicza, oto w końcu historia widm, jakie nawiedziły kresowe miasteczko, a które co jakiś czas pod różnymi postaciami nawiedzały, a może wciąż nawiedzają Europę Wschodnią…

Powieść „Latawcy” to nie tylko hołd złożony czasom wielkich opowieści, ale i poszukiwanie nowej formy wypowiedzi, pośród zgiełku i wtórnego brzmienia współczesności. Żywy język definiujący bohaterów, poszukiwanie możliwości zrozumienia świata za pomocą zmysłów, snu oraz iluzji tworzą przestrzeń i fabułę tej opowieści. Opowieści, która przeradza się w metafizyczny pejzaż na granicy nocy i dni, jawy i snu, życia i śmierci. Do końca nie jest jasne, czy główny bohater rozwikła zagadkę tajemniczych „latawców”, czy poradzi sobie z nimi, czy może raczej one z nim… i z nami. Dla komisarza Walerego Konopki jest to podróż inicjacyjna, dla czytelnika podróż w głąb siebie i na granice (a może poza granice) władzy sądzenia. Oto powieść, która ma moc wchłaniającą. Nie da się z niej wyjść po zamknięciu ostatniej strony.
Data wydania: 2021
ISBN: 978-83-66102-63-7, 9788366102637
Wydawnictwo: Eperons-Ostrogi
Kategoria: Literatura piękna
Stron: 300
dodana przez: mewaczyta

Autor

Artur Ziontek Artur Ziontek
Urodzony w 1978 roku w Polsce
Historyk literatury, filolog, wydawca, edytor oraz regionalista zajmujący się badaniem historii i kultury Podlasia. Autor ponad 270 publikacji naukowych i popularnonaukowych wydanych w tomach zbiorowych oraz czasopismach. Pracuje w Miejsko-Gminnym O...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

A czy wy macie swój Kossów?

WYBÓR REDAKCJI
26.10.2021

Być może istnieje takie miasto, w którym kryje się tajemnica. Być może są w nim osoby, które widzą więcej i wiedzą więcej. Być może te wszystkie enigmatyczne czynniki, to stała, która musi trwać, by nie zaburzać działania świata. Ogromnego, niezmierzonego świata i tego małego, w którym wszystko się dzieje. Byłam pewna, że w tym roku już nic mnie w... Recenzja książki Latawcy

@posrodkwiatowicieni@posrodkwiatowicieni × 7

Omen

24.09.2023

Była taka wieś, gdzie „przeszłe i przyszłe łączyło się w nieubłaganej dyktaturze zwykłego dzisiaj“. Gdzie nauka istniała obok zabobonów a oniryzm obok zwykłej codzienności. Działo się tam nadprzyrodzone, które zapowiadało nadchodzące zło lub działo się tam grupowe urojenie, któremu próbowano nadać wagę. Ludzie prowadzili życie spokojne, można powi... Recenzja książki Latawcy

@mewaczyta@mewaczyta × 7

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mewaczyta
2023-09-24
8 /10
Przeczytane
@posrodkwiatowicieni
@posrodkwiatowicieni
2021-10-26
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Latawcy. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat