Lęk

Tomasz Sablik
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 20 ocen kanapowiczów
Lęk
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 20 ocen kanapowiczów

Opis

W Księdze Rodzaju zapisano, że na początku była ciemność. Ale to nieprawda. Na początku i na końcu zawsze jest tylko lęk.

Ludzkość spowił mroczny całun śmierci, a wraz z nim świat ogarnęła przytłaczająca cisza…

Na skraju pustyni, w sąsiedztwie mrocznego lasu stoi niewielka, drewniana chata. Mieszkają w niej Jakub oraz Julia, małżeństwo od lat bezskutecznie starające się o dziecko. W ich niedalekim sąsiedztwie żyją Daniel z Martą – jak się wydaje jedyni prócz nich, którzy przeżyli pandemię śmiertelnego wirusa. Ta zaprzyjaźniona, wspomagająca się czwórka od lat nie widziała innych żywych ludzi.

Pewnej deszczowej nocy do drzwi chaty puka młoda, bosa dziewczyna w żółtej pelerynie, prosząc o pomoc. Wbrew logice i obawom Jakub wpuszcza ją do środka. Wraz z przybyciem tego niespodziewanego gościa zaczynają się dziać niepokojące rzeczy…
Data wydania: 2021-09-15
ISBN: 978-83-7731-394-7, 9788377313947
Wydawnictwo: Vesper
Kategorie: Fantastyka, Horror
Stron: 344
dodana przez: mrocznestrony

Autor

Tomasz Sablik
Urodzony 10 kwietnia 1988 roku w Polsce
Znany również jako T.S. Tomson. Tomasz Sablik, zamieszkały w Bielsku- Białej, autor grozy, piszący głównie horrory psychologiczne.

Pozostałe książki:

Próba sił Winda Lęk Mój dom Przypadłość Zaraza. Grobowiec Tom I
Wszystkie książki Tomasz Sablik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Ponura i przerażająca opowieść o życiu w postapokaliptyczym świecie

WYBÓR REDAKCJI
27.10.2021

Czasami wydaje mi się, że wolę być sama niż otoczona hałaśliwymi ludźmi... Czasami myślę, że czułabym się bardzo dobrze na odludziu, ukrytym gdzieś w głębokim lesie... Czasami myślę, że tylko gdy jestem sama jestem sobą na 100%... Jednak gdybym musiała z taką samotnością stanąć oko w oko, to jak długo wytrzymałabym w tej pozbawionej uczuć rzeczywi... Recenzja książki Lęk

@alien125@alien125 × 2

Lęk

23.09.2021

Tomasz Sablik "Lęk". Długo wyczekiwana książka, po świetnej "Windzie" miałam ogromne oczekiwania i oczywiście się nie zawiodłam, chociaż porównanie tych dwóch powieści nie jest moim zdaniem odpowiednie. Śmiertelny wirus wybił ludzkość prawie że do cna. Została garstka ludzi, którzy nie zarazili się, przeżyli i dalej walczyli w zapomnianym przez ... Recenzja książki Lęk

@emmeneea@emmeneea × 5

Gość gorszy od zarazy

29.06.2022

Dzięki Booktourowi u Grześka z Books_and_me_90 miałam okazję przeczytać „Lęk” Tomasza Sablika. O samym autorze słyszałam już niejedno dobre słowo. Dlatego nie mogłam przegapić szansy na sięgnięcie po jedno z jego dzieł. To chyba pierwszy horror polskiego autora, jaki kiedykolwiek miałam okazję wziąć do ręki i się w nim zanurzyć. Pierwsze co ... Recenzja książki Lęk

Jedna z lepszych powieści grozy tej jesieni

6.10.2021

I mamy kolejny książkowy bestseller. Wielu z Was pewnie stawiało sobie pytanie jak po sukcesie "Windy" autor poradzi sobie z postapokaliptyczną wizją świata, czy czasem na niej nie popłynie? Bo bardzo ciężko jest zaistnieć nowej książce wówczas, gdy poprzednia wciąż święci swój triumf. Gdzieś w głębi duszy cieszy mnie, że Sablik nie poszedł na łat... Recenzja książki Lęk

@ilona_m2@ilona_m2 × 4

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Anjo
2021-10-08
8 /10
Przeczytane ✅Kryminał, sensacja, horror, thriller.

"W Księdze Rodzaju zapisano, że na początku była ciemność. Ale to nieprawda. Na początku i na końcu zawsze jest tylko lęk".

Gdy kilka miesięcy temu brałam do ręki debiutancką "Windę" , Tomasz Sablik był kompletnie nieznanym dla mnie autorem. Dość mocno mnie wtedy zaskoczył swoją umiejętnością budowania fabuły, która aż kipiała od mocno odczuwalnego klimatu napięcia i niepokoju a i groza potrafiła mi się tu i ówdzie wedrzeć. Po lekturze "Windy", "Lęk" był najbardziej oczekiwaną przeze mnie pozycją autora i nie będę ukrywała, że miałam w stosunku do niej dość wysokie wymagania. Czy powieść rozminęła się z moimi oczekiwaniami? Nie. Ten postapokaplityczny horror jest pełen kontrastów, przesiąknięty aurą grozy, niepokoju i tajemniczości - nic tu do końca nie jest jasne, zrozumiałe ani takie, jak się wydaje na pierwszy rzut oka - autor bawi się czytelnikiem i stwarza wrażenie przewidywalności zakończenia niektórych wątków. Czytelnikowi wydaje się, że już wszystko wie, wszystkiego się domyśla ale wrażenie te jest ułudą i tylko do czasu, bowiem "chwilę" później przewidywalność leci na łeb i szyję a czytelnikowi pozostaje już tylko zebrać szczękę z podłogi i spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie " co tu się tak naprawdę wydarzyło?" szczególnie przy zakończeniu, które zostawia więcej pytań niż odpowiedzi.

P.S. Taka mała moja dygresja... Abstrahując od postaci i okoliczności... Las, chatka w lesie - bardzo osobiście odebrałam akurat tę scenerię - sentym...

× 3 | link |
@Zakreconaa_19
2022-06-04
Przeczytane

Na wrześniowych tragach książki udało mi się poznać @tomasz_sablik byłam już chyba wtedy po lekturze "Windy" i skusiłam się na "Lęk", który oczywiście mam z dedykacją 😊 Książka musiała trochę odleżeć na półce za nim się za nią zabrałam ale w maju wzięłam się za czytanie 🙆🏻‍♀️ Dlatego dzisiaj podzielę się z wami opinią na temat tej książki. "Lęk" jest historią, która pochłonęła mnie od pierwszej strony. Już od samego początku czuć panujący tu mrok i napięcie i lęk gdyż nie wiadomo jak potoczą się losy bohaterów. Nie spodziewajcie się tutaj szybkich zwrotów akcji, historia toczy się swoim dość powolnym tempem. Nie którym może to przeszkadzać, ale w przypadku pióra autora tempo akcji nie ma znaczenia. Poznajemy tu losy kilku osób, którym udało się przetrwać zarazę. Macie tu doczynienia z postapokaliptycznym opisem świata.
Znajdzie się kilka scen, które na dłużej zapadną wam w pamięci. "Lęk" najbardziej zaciekawił mnie od momentu pojawienia się pewnej dziewczyny, nie miałam pewności co zrobi i jak zakończy się ta historia.

Jeśli jesteście ciekawi jak bohaterom udało się to wszystko przetrwać zapraszam do lektury!

Myślałam, że uda mi się przedpremierowo zdobyć najnowszą książkę autora, którą można było kupić na majowych targach, jednak spóźniłam się 5 minut 😱 jeszcze nie wiem kiedy, ale "Przypadłość" na pewno będzie w mojej biblioteczce.

× 1 | link |
@aellirenn
2023-01-25
8 /10
Przeczytane

Na skraju pustyni, w sąsiedztwie mrocznego lasu stoi niewielka drewniana chata. Mieszkają w niej Jakub i Julia. Pewnej nocy do ich drzwi puka młoda dziewczyna. Jakub wpuszcza ją do środka.

Mroczna fabuła i bardzo duszny klimat. Czytając, miałam wrażenie zapadania się w pustynnym piasku, a jednak gnałam przez tę powieść jakby sam diabeł mnie gonił. W sumie, może gonił?

Postapokaliptyczna wizja świata, której normalnie nie lubię, zachwyciła mnie, ale i mocno zraniła swoją samotnością. Mam nieodparte wrażenie, że ten scenariusz był tylko pretekstem do pokazania, że apokalipsa może być bardzo osobista, że świat jednostki może się zakończyć bez względu na to czy reszta planety pozostanie nietknięta. I właśnie przed taką apokalipsą odczuwam lęk.

Sablik potrafi ubrać swoje myśli w nieoczywiste szaty. Podobało mi się to bardzo. Było słowiańsko, religijnie, okultystycznie i trochę straszno. Jestem na tak i gorąco polecam wszystkim fanom grozy.

× 1 | link |
@Amarisa
2021-09-19
Przeczytane

„W Księdze Rodzaju zapisano, że na początku była ciemność. Ale to nieprawda. Na początku i na końcu zawsze jest tylko lęk.”
.
Najnowsza powieść Tomasz Sablik pt. "Lęk" od Wydawnictwo Vesper trafiła do księgarń 15 września. Na moim blogu czeka na was jej recenzja. Koniecznie sprawdźcie, czy warto sięgnąć po tę książkę ^_^
.
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-lek-tomasz-sablik/

× 1 | link |
@Pasjonistka
2021-12-09
9 /10

RECENZJA książki „Lęk” Tomasz Sablik.

Zacznę od tego, że cieszę się, że pierwszą książką Tomasza, którą przeczytałam była „Winda”, która zdecydowanie skradła mi serce.
„Lęk”, jest z goła inną pozycją.
Czy w moim odczuciu jest gorszy? Zdecydowanie nie!
Książka nie napawała mnie ani tytułowym lękiem, ani poczuciem niepokoju czy niepewności tego co mnie otacza tu i teraz. Nie zastanawiałam się, czy ktoś nade mną stoi, lub nie zerkałam za ramię, by sprawdzić czy niewidzialna siła nie skrada się by mnie capnąć ;).
Czytając, czułam się tak, jakbym wyruszyła w bezkresną podróż z bohaterami, gdzieś daleko na pustynię, do oderwanego od świata miejsca, gdzie była jedna chata, gdzieś dalej kolejna, ale spotkać sąsiada było trudniej niż chociażby w bloku, gdzie mieszkał Robert z „Windy”. Z jednej strony to szczęście, nie musieć dzielić zbyt wiele z dużą ilością ludzi, z drugiej…
Czytając „Lęk” mogliśmy porządnie zastanowić się nad tym, czym dla nas jest samotność. Przemyśleć, czy łatwiej byłoby nam umrzeć, odejść z tego pustego niczym wydmuszka świata, czy trwać w nim bez większego sensu. Bo właśnie nad tym się głowiłam. Nad sensem istnienia.
Gdy mieszkamy przy innych osobach, pracujemy, rozmnażamy się… to staramy się łowić sens tego wszystkiego, ale gdy jesteśmy postawieni przed pustym oceanem, ciężko jest złowić cokolwiek… Patrzymy na bezkres naszego życia i nie widzimy nikogo, kto mógłby zamiesz...

| link |
@drewnikocurek
2024-05-01
8 /10
Przeczytane

Kolejna niesamowita powieść Tomasza Sablika pt. Lęk, właśnie wbiła mnie w fotel.

Po przeczytaniu „Windy” miałam już przeczucie, że mamy do czynienia z twórcą wybitnym, ale to lektura „Lęku” upewniła mnie, że możemy powitać nowego Króla Polskiego Horroru.

To w jaki sposób Pan Tomasz buduje napięcie, to jak prowadzi nas doskonałą narracją przez misternie utkaną historię sprawia, że dla mnie jest absolutnym numerem jeden wśród pisarzy nie tylko naszej rodzimej, ale i światowej literatury grozy.

Zarówno Windę jak i Lęk śmiało można postawić na równi z największymi bestsellerami takich pisarzy jak Dean Koontz, Stephen King czy Graham Masterton.

Panie Tomaszu, nawiązując do posłowia „Lęku”, proszę pisać. Proszę nic nie zmieniać i pisać tak, jak Pan to robił do tej pory. Niech fabuła rozwija się powoli, a uczucie wszechogarniającej grozy niech spływa niczym sok brzozowy z naciętej kory wprost na kolejne karty powieści.

Diabeł tkwi w szczegółach, o które Pan tak wspaniale dba.


Dziękuję z całego serca za niepowtarzalne chwile i niebywałe emocje jakie towarzyszyły mi w trakcie lektury Pańskiej książki.

Oczywiście o samej fabule nie mogę napisać nic. Każde słowo, może sprawić, że popsuję Wam zabawę. Poza tym tej książki nie da się ani streścić ani tym bardziej zrecenzować zagłębiając się w treść. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać.
...

| link |
@Rakshell
2022-12-16
8 /10
Przeczytane
@ogrod.ksiazek
2022-07-29
8 /10
Przeczytane
@canis.luna
2022-06-29
6 /10
Przeczytane
@liber.tinea
2022-06-13
8 /10
Przeczytane
@zaczytana_mama_dwojki
2022-05-10
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2022 roku
@olukaolka
@olukaolka
2022-04-06
7 /10
Przeczytane Horror/groza/thriller/kryminał
@nuttellacoco
2022-03-20
7 /10
Przeczytane
@Adam84
2021-12-29
7 /10
Przeczytane Przeczytane, Posiadam
@sija002
2021-11-30
10 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Kolejny błysk, kolejny trzask, kolejny huk. Jeszcze potężniejszy. Bóg był już naprawdę blisko i należało obawiać się jego gniewu.
Gdy wiatr wzniecał pożar, a twarze spowijała trwoga,
Każdy śmiał przypuszczać, że nie było tam Boga.
Zobaczysz to co najważniejsze. To co masz zobaczyć. Zawsze, wszędzie, gdziekolwiek będziesz, cokolwiek byś myślał, czegokolwiek byś się bał, będziesz to widzieć.
Wewnątrz było ciemno i duszno, a gdy żona miewała koszmary, Jakubowi zdawało się, że ta niepokojąca atmosfera jeszcze się zagęszcza. Jakby przez jej łapczywe chwytanie ustami powietrza zaczynało brakować go dla niego.
- Niepotrzebna nam nadzieja? A wiara owszem? Czym więc różni się twoim zdaniem wiara od nadziei?
Dodaj cytat