Lęk recenzja

Lęk

Autor: @emmeneea ·2 minuty
2021-09-23
Skomentuj
5 Polubień
Tomasz Sablik "Lęk".

Długo wyczekiwana książka, po świetnej "Windzie" miałam ogromne oczekiwania i oczywiście się nie zawiodłam, chociaż porównanie tych dwóch powieści nie jest moim zdaniem odpowiednie.

Śmiertelny wirus wybił ludzkość prawie że do cna. Została garstka ludzi, którzy nie zarazili się, przeżyli i dalej walczyli w zapomnianym przez wszystkich świecie.

Jakub i Julia, małżeństwo, które pomimo usilnych starań, nie może mieć potomstwa. Mieszkają w małej chatce, bez prądu, bez udogodnień. Jakub jest bardzo wierzący, praktykujący, natomiast jego żona, no cóż... Nie do końca pojmuje jego poglądy, tym bardziej, gdy przyszło jej walczyć o przetrwanie.

Daniel i Marta, małżeństwo, które w wyniku zarazy straciło dwoje dzieci. Mają duży dom, swoje udogodnienia. Marta była pediatrą, Daniel pastorem. Wiara Daniela ustała, gdy pochował własne małe dzieci.

Jakub i Julia mieszkają na skraju lasu, a za lasem znajduje się pustynia, z którą wiążą się sny kobiety. Właściwie nie sny, a koszmary. Ustają, gdy pewnej burzowej nocy do ich chaty puka młoda kobieta, piękność o zielonych oczach. Szuka schronienia twierdząc, że w jej rodzinnym domu doszło do tragedii. Żywia, tak się przedstawia. Zostaje wpuszczona do środka. Nie tylko do chaty, ale i do życia małżeństwa. Jej pojawienie się, a także jej siostry zwiastuje kłopoty i to dość duże. Życie obu małżeństw staje pod znakiem zapytania. Znów muszą walczyć o przetrwanie. Muszą zmierzyć się z własnym bólem, problemami i dziwnymi wydarzeniami. Kto mówi prawdę? Kto kłamie? Kim jest Żywia?

Niespieszna akcja powieści, co bardzo mi się podobało. Ogólne stopniowanie uczucia lęku, grozy, ciekawości i niedowierzania. Nie polubiłam głównych bohaterów, najmniej Jakuba, był dla mnie naiwnym facetem, nie potrafiącym trzymać się własnego zdania, jego zachowanie było paradoksalne, nie tylko w sferze wiary. Współczułam Danielowi jego straty i kibicowałam... No ale...

W powieści znajdziemy wszystko, wątek obyczajowy, tajemnicę, wątek nadprzyrodzony. Wszystko spisane w sposób logiczny, ale niekoniecznie "podany na tacy". Cała historia skłania do większych, poważniejszych przemyśleń. To próba człowieka znajdującego się w stanie, gdzie żyć trzeba uczyć się od nowa, gdzie samotność jest na porządku dziennym. To próba nie tylko uzyskania odpowiedzi na postawione pytania, to także próba ocalenia własnych poglądów, przekonań.

Nie nudziłam się, każdy rozdział sprawiał, że serce biło szybciej, czułam ciekawość, niepewność, smutek, żal, złość... A jednocześnie nie chciałam odkładać książki.

To coś nowego, innego, fajnego. Tylko zakończenie nie zaspokoiło mojej ciekawości do końca. No nie... W takim momencie się nie urywa... Ja wiem, mogę się domyślać końcówki, oczywiście. Ale ten niedosyt pozostanie jednak na długo...

Podsumowując! Nie zastanawiajcie się, bierzcie, czytajcie! Osobiście czekam na kolejną powieść autora. Będę brała w ciemno!

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Co prawda nie umiem stwierdzić, która powieść mi się bardziej podobała. Obie były fascynujące. I na tym poprzestanę.

Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-23
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lęk
Lęk
Tomasz Sablik
8.1/10

W Księdze Rodzaju zapisano, że na początku była ciemność. Ale to nieprawda. Na początku i na końcu zawsze jest tylko lęk. Ludzkość spowił mroczny całun śmierci, a wraz z nim świat ogarnęła przytłacz...

Komentarze
Lęk
Lęk
Tomasz Sablik
8.1/10
W Księdze Rodzaju zapisano, że na początku była ciemność. Ale to nieprawda. Na początku i na końcu zawsze jest tylko lęk. Ludzkość spowił mroczny całun śmierci, a wraz z nim świat ogarnęła przytłacz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tomasz Sablik i jego "Lęk" to moje wspaniałe odkrycie, w sam raz na koniec roku. W post apokaliptycznym świecie na skraju pustyni osiedliły się dwie rodziny- Julia z Jakubem oraz w dalszym sąsiedztwi...

@Rakshell @Rakshell

Dzięki Booktourowi u Grześka z Books_and_me_90 miałam okazję przeczytać „Lęk” Tomasza Sablika. O samym autorze słyszałam już niejedno dobre słowo. Dlatego nie mogłam przegapić szansy na sięgnięcie po...

@canis.luna @canis.luna

Pozostałe recenzje @emmeneea

Armageddon House
Armageddon House

Michael Griffin "Armageddon House". Ich czworo, zamkniętych w przestrzeni, bez wspomnień, bez celu, z pustką w sercu, duszy i głowie. Spędzają dni na basenie, na siłown...

Recenzja książki Armageddon House
Dom na ruchomych piaskach
Dom na ruchomych piaskach

Cartlon Mellick III "Dom na ruchomych piaskach". Wyobraź sobie, że świat się zmienia, ludzie mutują, ale w sumie o tym nie wiesz, bo jesteś dzieckiem. Zamkniętym w dzie...

Recenzja książki Dom na ruchomych piaskach

Nowe recenzje

Zero
Dzielenie przez “Zero” w sensacyjnej książce Jo...
@liber.tinea:

“Pamiętaj cholero, nie dziel przez zero”. Wiadomo, że przez zero się nie dzieli, ale Joanna Łopusińska w swojej książce...

Recenzja książki Zero
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
W imię tradycji
@coolturka104:

„Two for joy. Dwie to radość” to kontynuacja cyklu „Stowarzyszenie srok” - thrillerów psychologicznych dla młodzieży na...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Until death
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o jej wcześniejszej powieściach jednak nie miałam przyjemno...

Recenzja książki Until death
© 2007 - 2024 nakanapie.pl