Leśna Rzeka

Okładka książki sugeruje, że nie będzie to wyszukana lektura. Przywodzi na myśl, iż będzie to zapewne erotyk - ale nic bardziej mylnego. Główna bohaterka faktycznie tak wygląda, ale jej myśli zaprzątają zupełnie inne sprawy niż igraszki z mężczyznami 😉 Jasmine Reynolds, przebywa w Szpitalu Psychiatrycznym św. Wawrzyńca w Quebec City w Kanadzie z powodu oskarżenia o morderstwo rodziców. Pewnego dnia otrzymuje tajemniczego maila ze wskazówkami, dzięki którym udaje jej się opuścić szpital i udać się do Polski by wykonać pozostałą część zadania. Co z tego wyniknie musicie już sprawdzić sami 😎
Akcja rozgrywa się na kilku płaszczyznach, i choć na początku nie wiemy za bardzo kto jest kim i jak różne elementy będą do siebie pasować, to po czasie układanka staje się coraz bardziej przejrzysta. Autor korzystając z krótkich rozdziałów/scen tworzy dynamiczną narrację, która wciąga. Często przeplatające się historie kilku osób tworzą niemal filmowy montaż opowieści. I pewnie nie wszyscy lubią tak skonstruowaną narrację, gdzie co chwilę mamy „cięcie”, ale ja – osoba, w której głowie ciągle leci jakiś film, uwielbiam ten sposób opowiadania.
Jest to dobra lektura by oderwać się od codzienności, poczuć dreszcz emocji, ale także poczytać o sprawach o których nie myślimy codziennie. Książka skłania bowiem do rozważań filozoficzno-społecznych: jaki jest sens życia, czy pieniądze dają szczęście, jak łatwo człowiek ulega manipulacji…
Zakończenie książki jest zaskakujące i nieszab...

„Leśna rzeka“ autorstwa Marcin Adam to moim zdaniem gotowy scenariusz na świetny film, na którego ekranizację ogromnie liczę.

Kiedy trzymałam w rękach prawie 700 stronicową książkę, zastanawiałam się, ile czasu zajmie mi jej przeczytanie – udało się to w niespełna dwa dni. Od tej lektury ciężko się było oderwać.

Nie jest to zwykły thriller, to coś zupełnie nowego, innego, nieszablonowego. Znajdziecie tu elementy kryminalne, psychologiczne, fantastyczne, humorystyczne, a nawet odrobinę tych erotycznych. Całość napisana jest w sposób przemyślany, świetnie pod względem stylistycznym. Każdy element tej historii jest nieprzypadkowy, nie ma zbędnych opisów. Czytelnik ma wrażenie, jakby był w samym epicentrum wydarzeń, tuż obok każdego z bohaterów. Zakończenie jest zaskakujące i do samego końca nie byłam w stanie się go domyślić.

Każdy rozdział rozpoczyna się od cytatu, który idealnie pasuje do poznawanej treści. Dodatkowo podzielony jest na sceny, dzięki czemu czytelnicza wyobraźnia jest w raju. Ogromnym plusem jest również to, że rozdziały są krótkie i często zakończone w taki sposób, że nie jesteśmy w stanie odłożyć lektury na później.

Pierwszą rzeczą jaka przychodzi mi do głowy jest klimat książki. Bardzo mroczny i niepewny. Cokolwiek by się nie wydarzyło, my w żadnym wypadku nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Każdy nawet najkrótszy rozdział kończy się wielką niewiadomą. Jedne bywają kontynuacją poprzednich wydarzeń, inne przedstawiają sytuacje u innych osób. Autor lubi bawić się stylem pisarskim. W zależności od osób, które nam przedstawia, bywa on prosty, mocno rozbudowany, niekiedy inteligentny, bądź bardzo ograniczony. Każda z postaci jest wyjątkowa. Mają cechy przodujące i niekiedy robią coś, według nas, bez zastanowienia, a tak naprawdę to etap większej całości. Książka jest wielowątkowa, gdyż każda z postaci robi tutaj coś innego. Te puzzle się później łączą. Niby główną postacią jest tutaj dziewczyna, lecz im dalej czytamy, tym bardziej jesteśmy przekonani o tym, że ktoś tu odegra również rolę pierwszoplanową. W zależności od postaci, której tyczy się historia, występują tutaj zabawne, bądź mądre porównania. Jeśli pojawia się humor, to jawi się w czarnych barwach. Taki moment, kiedy jest nam do śmiechu, lecz z uwagi na napiętą i mroczną atmosferę, nikt się nie śmieje. Spodobało mi się to, jak pisarz wszedł w umysł ludzi psychicznie chorych. Według nich były one zdrowe, według personelu posiadały zaburzenia, lecz z punku widzenia innych postaci dzieliły się na mądrych i przebiegłych, bądź głupich, lecz przydatnych. Książka mocno wciąga, najbardziej interesowały mnie losy początkowo trzynas...

Dzisiaj będzie kryminalnie za sprawą debiutanckiej powieści:

Tytuł: „Leśna rzeka”

Autor: Marcin Adam

Wydawnictwo: Ridero

Jej główną bohaterką jest Jasmine Reynolds, która przebywa w jednym z kanadyjskich szpitali psychiatrycznych w związku z morderstwem rodziców. Mimo iż nastolatka nigdy nie przyznała się do popełnienia tego przestępstwa, została przez otoczenie uznana za winną. W „zamkniętej” rzeczywistości może liczyć wyłącznie na wsparcie swojej prawniczki Anne. Jurystce udaje się zorganizować wyjazd Jasmine do dalekich krewnych w Polsce. Mimo obiekcji dziewczyna po opuszczeniu szpitala udaje się do swojej rodziny, postępując ściśle według wskazówek tajemniczego informatora. Podczas pobytu w Polsce poznaje Zoo – ekscentrycznego muzyka z trudną przeszłością. Jednak nawet poza Kanadą nie jest w stanie...

Nastoletnia Jasmine Reynold przebywa w szpitalu w Quebec City z powodu oskarżenia o morderstwo rodziców. Nigdy się jednak do niego nie przyznała. Jej jedynym sprzymierzeńcem okazuje się prawniczka Anna, która umożliwia dziewczynie wyjazd do krewnych do Polski. Tam ma podążać za instrukcjami tajemniczego opiekuna. Młoda kobieta chce zrealizować swój własny plan. Nie wie, że ściga ją śledczy z Kanady, a prawdziwe niebezpieczeństwo dopiero nadciąga, ukryte na jednej z wysp na Wiśle...

Nie jest to zwykły thriller, do których byłam przyzwyczajona. To znakomite połączenie różnych gatunków tworzących wspólnie zgrabną całość. Styl autora należy do lekkich, obrazowych, humorystycznych, a czasem wręcz bywa poetycki. Fabuła obfituje w zagadnienia psychologiczne lub filozoficzne. Lektura wyróżnia się też gabarytami, gdyż ma prawie 800 stron, aczkolwiek wszystko zostało świetnie przemyślane, dopasowane i nic w tej historii nie zostało dodane przypadkowo. Co prawda znajdziemy tu mnogość wątków czy postaci, ale żadna z nich nie okazała się zbędna, każda miała swoją rolę do odegrania.

Dużym plusem był sposób napisania każdego z rozdziałów. Wszystkie rozpoczyna cytat adekwatny do zawartej treści, zostały one podzielone na krótkie podrozdziały, które wprost nie pozwalają się oderwać od czytania, a odbiorca czuje jakby sam znalazł się w centrum opisywanych wydarzeń. Akcja przebiega bardzo płynnie, atmosfera podgrzewa się do okolic wrzenia, natomiast intryga budzi ciekawoś...

Jak sam autor stwierdził jest to zupełnie inny thriller! W pełni się z nim zgadzam.
Gdy zaczęłam czytać książkę byłam zdziwiona sporą ilością bohaterów,których historie poznawałam.
Podrozdziały z perspektywy innej osoby wprowadziły do rewelacyjnej historii,która stawała się coraz ciekawsza.
A wszystko dzięki niezwyklej spójności i tajemniczej fabule.
Od początku historia porywa swoją niezwykłością i wspaniale wykreowanymi postaciami.

Niewyjaśniona zbrodnia,późniejsze zabójstwa oraz odkrywanie kto za to jest odpowiedzialny dostarcza dreszczyku emocji pobudzając wyobraźnię do analizy i odgadnięcia prawdy.A ta okazuje się zaskakujaca i niewiarygodna.W żaden sposób nie odgadłabym jej.Autor w tej kwestii zrobił fenomenalna prace i dzięki temu(i nie tylko) powieść staje się niezapomniana.Ja wiem,że na baaardzo długi czas zostanie w mojej pamieci.

A cała historia rozpoczyna się po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego-Jasmine,która została oskarżona o zabójstwo swoich rodziców,choć nie udowodniono jej winy.Tylko pani adwokat wierzy w jej niewinność,a cały świat jest przeciwko niej…

Powieść jest niezłym grubaskiem-prawie siedemset stron,a dokładnie 677…Początkowo byłam przerażona ta ilością,jednak były to niesłuszne obawy.Każda ze stron jest ważna przynosząc ważne i istotne fakty z życia bohaterow.

Najbardziej podobało mi się spójność pomiędzy wszystkim postaciami.Nikt nie jest przypadkowy,każdy wnosi do tej historii elementy,dz...