Opinia na temat książki Lord John i Bractwo Ostrza

@bighorn @bighorn · 2020-02-18 22:23:44
Przeczytane
Szukajcie historii, a znajdziecie nudę.
 
Od razu zaznaczę, poległem w środku książki. Pomimo, iż kwestie Szkocji, jakobitów są dla mnie interesujące, to ta pozycja znużyła. Przeciągałem się przez tekst na przekór sobie, aż wreszcie uznałem, że mam ciekawsze powieści do przeczytania. Szkoda czasu. 

Autorka stawia na emocje tak wyraźnie, że dalsze otoczenie często nie istnieje.

Z początku nawet nie wiemy, gdzie toczy się akcja. Globus, zegarki, aha biblioteka. Mężczyźni(!) pytlują jak w maglu, ciągnąc błahy wątek lub mają reakcje nadmiernie afektowane. Dominują bogate opisy mimiki, spojrzeń itd.
 Bohaterowie z pewnością są niezwykli. Na pewno mają jakiś szósty zmysł, bo bracia porozumiewają się telepatycznie. Jak inaczej nazwać rozmowę za pomocą spojrzeń i milczenia. Grey ma też doskonały słuch - słyszy przez zasłony jak płatki śniegu obijają się o okna i to budzi mu na plecach przyjemny dreszcz. Percy miał tak długie rzęsy, że dotykały policzków. Zastanawiam się, czy miał do nich grzebień. Matka Greya chyba myśli oczami, bo „Potem coś pojawiło się w jej oczach, jakaś myśl.”

W nocy niebo jest lawendowe, a „Padający śnieg szeptał do siebie sekretnie”.
 Zauroczył mnie fragment: „Choć z radością odkrył prawdziwe uczucia Hala, wszelka ulga była skażona oburzeniem. To, iż wiedział, że owo oburzenie jest nieusprawiedliwione, potęgowało je jeszcze bardziej.” Wiem, paleta uczuć. Jestem jednak prostolinijnym człowiekiem i trudno mi sobie wyobrazić co robić w takiej sytuacji. Gryźć prześcieradło? Zastrzelić się? Czy od razu do czubków. Grey odczuwał jednocześnie radość, ulgę i nieuzasadnione oburzenie rosnące z każdą chwilą. Chociaż może tak się da, bo pożądliwiec, któremu w głowie przede wszystkim chuć, podziwiał męskie wdzięki też w nieodpowiednich momentach.

Na szczęście później robi się już lepiej, choć afektacja i mnogość rozmyślań głównego bohatera dalej drażnią. Na pewno należy się też uznanie za wiele zgrabnych zdań, niektóre dialogi, ale cóż z tego, skoro natykamy się na takie rodzynki, że liryzm wspomniany na okładce jawi się jako przejaw grafomanii. Brnięcie w coś takiego, kompletnie mi nie odpowiadało. Zatem podziękowałem pani Gabaldon. 
Ocena:
Data przeczytania: 2019-07-28
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Lord John i Bractwo Ostrza
2 wydania
Lord John i Bractwo Ostrza
Diana Gabaldon
4.6/10
Cykl: Lord John Grey, tom 3

Diana Gabaldon zabiera czytelnika do osiemnastowiecznej Anglii, gdzie lord Grey próbuje odkryć śmiertelnie groźny sekret rodzinny i angażuje się w zakazany romans. Siedemnaście lat wcześniej ojciec Gr...

Komentarze

Pozostałe opinie

Powieść awanturnicza łącząca się z cyklem „Obca”. Lord John Grey stara się oczyścić imię nieżyjącego ojca oskarżonego o zdradę kraju. Stopniowo odkrywa kolejne warstwy spisku sprzed lat, przeżywa roma...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl