Opinia na temat książki Magia i miłość

@wiedzma.sol @wiedzma.sol · 2019-12-14 15:19:36
Przeczytane Mam na półce Więcej niż raz czytane Mam na półce Polecanki - romansoholiczki.pl
To że lubię Norkę nie jest żadną tajemnicą, ani odkryciem. Lubię ją za jej bohaterów, za jej rozwiązania, lekkość pióra i klimat jaki tworzy. A już jak magia i Irlandia wchodzą w grę no to jestem w siódmym niebie.

Lubię Norkę. Bardzo. Ale nie wiem czy tak bardzo lubię tę książkę.
Zapewne częściowo sama sobie zrobiłam krzywdę czytając najpierw Trylogię O'Dwyer, a dopiero potem Krąg. Ale co i jak i dlaczego. Powtórzenia! Naprawdę, jak Norkę lubię, tak ma kobita skłonność do kalkowania swoich pomysłów i jeśli coś się sprawdziło raz tak tłucze ciągle w ten sam deseń. Bo jak już nawet wykluczymy najnowszą magiczną serię to też można znaleźć analogie. Szkoda.

No i ma u mnie minusa za Kinga.
Jaką ja miałam nadzieję że to on będzie tym trzecim facetem. W końcu czarnoskóry i taki... Fajny. Normalny. A tu... Du.pa. Zabolało.
Co prawda Larkin jest boski.
ale może o bohaterach za moment.
Drugi mój zarzut to mimo kalkowania, zrobiła wyjątek. Oni nie od razu wszyscy do siebie lgną. A ja tak to w jej książkach lubię! Kłócą się i to nie po przyjacielsku bratersku (przypominam że i bracia nie raz u Roberts po pyskach w ramach miłości się tłukli) tylko tak z agresją. Nie czuć dłuuugo że są jednością. A dla przeciwwagi sprawę między Glenną i Hoytem załatwiła jak dla mnie za szybko. Oni na dobrą sprawę nie przegadali ze sobą kilku godzin a już łóżko, miłość, ślub. Czy ja czytam Norkę? Tak, zadawałam sobie to pytanie kilka razy.

A co myślę o naszych bohaterach?
Hoyt. On jest jak skała. Opoka, spokojny, zrównoważony, dowódca. Bo on się na lidera nadaje. W sumie ani mnie ziębi ani grzeje. Jest ok.
Glenna. Za idealna jak dla mnie, niby artystka niby z lekką nutką szaleństwa, ale jednak w tym szaleństwie za mocno poukładana. Najmniej mi przypadła do gustu.
Cian. Hmmm ;) wiem że Panie za nim szaleją, dla mnie ma fajne poczucie humoru, ale trochę z niego za duża śfinia chwilami wychodzi. I jak na tych bad boyów na których się czekało na ogół (Gage) tak tu... no lubię gościa, ale nie jest moim faworytem.
Moira. Nie rozgryzłam jej. Mam wrażenie że to cicha woda. Z oceną się muszę wstrzymać, bo kompletnie nie wiem co mam myśleć o niej ;)
Larkin. Ach ;) wesołek, zgrywus, lekkoduch. Ale jak ja go polubiłam! Od pierwszego kopa, momentu i chwili. No i zmienny na dodatek. Fajny, bardzo fajny ;)
no i creme de la creme. Blair. Znam ją najkrócej ale moja sympatia jak rączy ogier się do niej wyrywa. Ironia w damskiej skórze, humor i sarkazm. Dogadałabym się z nią.
W pierwszej chwili miałam nadzieję że będzie z Cianem bo mu tak dowalała, ale nie zgadzałoby się to niestety.

Na koniec zostawiam kwestię wampirów. Dlaczego to musiały być akurat wampiry? Dlaczego nie mogła zostać przy demonach?
No i czemu z tych złych wampirów podwładnych Lilith Norka zrobiła z małymi wyjątkami jakieś stwory? Z tego co kojarzę, to wampiry w wyglądzie nie różniły się tu od ludzi, a gdy czytałam opisy ich ataków widziałam stwory rodem z serii o Kate Daniels. Takie pokraki, chodzące na czterech, bezmózgie i wstrętne.

Ogólnie nie mogę powiedzieć że było źle, w żadnym razie nie było, w końcu to Norka.
ale wiem że stać ją na więcej. Mam nadzieję że postarała się bardziej przy kolejnych częściach cyklu.
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Magia i miłość
5 wydań
Magia i miłość
Nora Roberts
8.2/10
Cykl: Trylogia Kręgu, tom 1

Pierwsza część nowej trylogii Nory Roberts, autorki wielu bestsellerów nie tylko dla kobiet, to opowieść osnuta na tle staroirlandzkich mitów i legend, rozgrywająca się w czasach współczesnych. Moce z...

Komentarze

Pozostałe opinie

Fantastyczna

Świetna książka. Wciągnęła mnie od pierwszych stron.

@Loletka.@Loletka.

Dobra, pełna nietuzinkowego poczucia humoru powieść. Zawsze nazwisko Nora Roberts kojarzyło mi się z nudnym romansidłem, więc byłam zaskoczona gdy trafiłam na historię pełna magi, przygód i niebezpiec...

@LadyEssex@LadyEssex

Z początku trochę mnie nudziło, potem zaciekawiło, aż wreszcie wciągnęło. Zgadzam się z MissMorte, chwilami cukierkowate, za dużo westchnień jak na mój gust. Mimo wszystko podobało mi się - ciekawe po...

@Tanashi@Tanashi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl