Przeczytałam to po "Poliksenie i Prosiaczku", w którym kompletnie się zakochałam. Było nieco słabsze, aczkolwiek i tak bardzo mi się podobało. Polecam osobom, które zaciekawiła któraś z książek Pitzorno ^^
Ośmioletnia Agłaja i jej starsza przyjaciółka Bianka zbudowały sobie domek na drzewie, bo znudziło im się życie w zwyczajnym mieszkaniu. Na drzewie to co innego! Zwłaszcza gdy ma się dom, w którym moż...