Odsłona pierwsza: Co zrobisz jak Twoje 3-letnie dziecko wszem i wobec będzie mówiło, że nie jesteś jego matką, a ojciec ojcem, aż zainteresuje się tym psycholog, policja. Uciekniesz, czy zaczniesz walczyć o nie. Ale, powoli, może ono nie jest jednakże Twoje. Kim jest Malone, dlaczego słucha Guciego, który opowiada mu dziwne bajki, a może to aguci, zapominalskie zwierzę?
Odsłona druga: Napad na sklep, ginie towar za 2 mln, dolarów, giną dwaj złodzieje, ciężko ranny trzeci, czwarty ucieka. Dlaczego zaczynają interesować się Malone.
Dość zagmatwane historie, które oczywiście się łączą, a końcówka i wyjaśnienia autora to już łamigłówka – wolno czytane, żeby połapać o co chodzi :-p
Jedna rzecz mnie zastanawia to niewiarygodne zagrożenie ze strony 3-letniego dziecka. Mnie trochę w sumie wynudziło pierwsze 200 stron (książka ma prawie 500), w którym pisarz wyjaśnia przez psychologa zasady pamięci u dzieci, miało ono wpływ na postrzeganie reszty powieści, ale tak spowolniło akcję, że gdybym nie chciała wiedzieć dlaczego tak ważny jest Malone i czy jest synem, czy nie, chociaż staram się czytać do końca, tutaj ten zabieg dla wielu osób kończy się odłożeniem książki.
Ogólnie zakończenie i motywy niektórych osób sprawiają, że pozycja jest intrygująca i można się zagłębić w jej przeczytanie.