Opinia na temat książki Martwa cisza

@Zaczytane_Strony @Zaczytane_Strony · 2019-03-01 10:37:17
Uwielbiam książki które trzymają w napięciu, mają w sobie tajemnice oraz zagadkę którą trzeba rozwikłać, a gdy w grę wchodzi odgadnięcie kto zabił to najlepiej żeby to zostało sekretem aż do końca.
Tuva to głucha dziennikarka ale pomimo swojej ułomności radzi sobie lepiej niż nie jedna pełnosprawna osoba, dzięki aparatom i długiej rehabilitacji słyszy i mówi bardzo dobrze, ma talent i bardzo rzetelnie wykonuje swoją pracę, chociaż wybrała sobie karierę w małej lokalnej gazecie. "Nie chcę mieszkać w Gavrik, ale nie mam wyjścia. Mama mnie potrzebuje - choć nigdy nie przyznała się do tego ani słowem." Pewnego dnia zostaje popełnione morderstwo, współpracownik dziennikarki opowiada jej historie sprzed 20 lat o mordercy nazwanego Meduzą, oprawca zabijał jednym strzałem i z chirurgiczną dokładnością wydłubywał oczy ofiarą, kiedy tylko Tuva się o tym dowiaduje jedzie na miejsce morderstwa, ma zamiar napisać dobry artykuł który pozwoli jej się wybić i dostać stanowisko w większym mieście. Na miejscu poznaje mieszkańców Mossen i patrząc na nich wie że morderstwo mógł popełnić każdy z nich, mieszkańcy są dziwakami i każdy jest odcięty od innych dziennikarka ma zamiar poznać każdego z nich i znaleźć Meduzę. "Gdzieś niedaleko w kostnicy leży ciało. Co, jeśli Nils ma rację i Meduza wrócił albo pojawił się jego naśladowca? Co, jeśli to ciało także jest pozbawione oczu?"
W połowie książki byłam już prawie pewna kto zabija i moje podejrzenia się potwierdziły, jednak niepewność została aż do końca bo każda postać być mogła to robić. Każda z osób mieszkających w lesie była bardzo dziwna, człowiek który zbiera nie potrzebne rzeczy, pisarz który nie opublikował żadnej książki pod swoim nazwiskiem, taksówkarz z wiecznie smutnym synem, siostry które używają własnych włosów do ozdabiania trolli które rzeźbią oraz małżeństwo powszechnie szanowane, każdy z nich może być Meduzą.
Książka trzymała w napięciu aż do końca, spodobała mi się od razu i czytałam nie mogąc doczekać się końca, polecam przeczytać.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Martwa cisza
Martwa cisza
Will Dean
7.5/10

„Martwa cisza” to klimatyczny, przerażający i pełen napięcia kryminał w skandynawskim stylu. Kilka domów na odludziu. Sześćset kilometrów kwadratowych szwedzkiego lasu. Jedna reporterka. Dwa ciała… ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Po kilku ostatnich doświadczeniach z okrzyczanymi sławami zaczęłam podchodzić do "skandynawskich kryminałów" jak pies do jeża. Jednak "Martwa cisza" jest kryminałem porządnym, uczciwym (co oznacza, ż...

Martwa Cisza to jedna z tych książek, w których przeglądam strony po zakończeniu, lekko oszołomiona, to jest to, czego szukałam. Wspaniała, całkowicie wciągająca od pierwszej strony z głównym bohatere...

Małe miasteczko, położone gdzieś w Szwecji. Lokalna społeczność, las. Totalne odludzie, wioska, kilka domów, kilkoro mieszkańców. Ciało znalezione w głębi lasu, kolejne ciało, pierwsze od dwudziestu l...

ID
@IdeCzytac

Zapraszam na recenzję dzięki: @Link. Gavrik to małe szwedzkie miasteczko, które ma swoje tajemnice. Jedną z nich jest Meduza, seryjny morderca, który po dwudziestu latach bezczynności, powraca z rozma...

@Patriseria@Patriseria
© 2007 - 2024 nakanapie.pl