Opinia na temat książki Marzycielka z Ostendy

@madbed @madbed · 2022-09-19 19:15:43
Przeczytane
"Marzycielka z Ostendy" to kolejna przeze mnie przeczytana książka tego autora.
Nie będę ukrywała, że jestem nim oczarowana. Autor pisze używając pięknego języka, po zdaniach płyniemy. Jesteśmy otuleni historią, wciągnięci bez reszty. Autor ma niebywały dar zainteresowania od pierwszych stron powieści. Emocjonalnie jesteśmy testowani przez autora.
Takie książki to ja chce czytać, po których myśli wciąg krążą wokół historii.
Tytułowa bohaterka zabiera nas w swój świat, opowiada historię swojego życia.
Czy to prawda czy fałsz?
Czy historia wydarzyła się naprawdę?
Czy to tylko fantazje schorowanej kobiety?
Marzycielka jest zbiorem pięciu opowiadań, które igrają z naszymi emocjami. Nie można ot tak ich przeczytać i zapomnieć. Autor wywołuje w nas refleksje, daje chwilę na zatrzymanie, przemyślenia, delikatnie wpycha w ramiona nostalgii, a może czegoś bliżej nie określonego.
Uwielbia pióro autora i tą niebywałą lekkość przekazu.
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Marzycielka z Ostendy
4 wydania
Marzycielka z Ostendy
Éric-Emmanuel Schmitt
8.6/10

Opowieść o pięknie, które jest w każdej z nas. Takiej miłości i namiętności nie przeżyła ani nigdy wcześniej, ani nigdy później. Pamięta wszystko. Jego smak, zapach, miękki dotyk jego dłoni. I nie...

Komentarze

Pozostałe opinie

Pięć twarzy miłości. Opowieść o uczuciu, które nie umarło, choć drogi kochanków już dawno się rozeszły. O podejrzeniach, które doprowadziły do zbrodni. O pięknie, jakie dostrzegł ślepiec i uczuciu, ...

Marzycielka z Ostendy - cóż, prawda, w przeciwieństwie do kłamstwa, nie zawsze musi być prawdopodobna. Strzeżmy się aroganckich osądów, bo będzie nam potem bardzo głupio, zwłaszcza gdy nie sposób już...

Urocza opowieść o niespełnionej, tajemniczej miłości . Rękawiczce, która stanowi pamiątkę po minionym a nie przebrzmiałym uczuciu. Zaskakujące zakończenie. Książka, która zawiera jeszcze inne opowiad...

Schmitta albo się kocha albo nienawidzi. Ja należę do pierwszej grupy, ja zawsze znajdę w jego książkach coś dla siebie. Zawsze jest jakieś drugie dno zmuszające czytelnika do przemyśleń, zawsze jest ...