Ja dziś pragnę opowiedzieć Wam o debiucie Juli Czarneckiej. Jest to książka z wątkiem mafii. 🤩
Tamara pracuje w firmie która zajmuje się inwestycjami, jednak mimo podróży po całym świecie, nie czuje się spełniona, nie ma życia prywatnego, a dodatkowo czuje, że jej potencjał nie jest do końca wykorzystany.. Pewnego dnia podróżuje do Włoch, na kolejne spotkanie... I nie spodziewa się, że ten wyjazd odmieni jej życie na zawsze...
Jest świadkiem zdarzenia, którego zdecydowanie nie powinna widzieć, ponadto okazuje się, że to właśnie z tym mężczyzna przyszło współpracować jej firmie... a sam Masculino? No cóż, przystojny szef .. głową rodziny mafijnej, ma też swoją słabość, a mianowicie miłość do swojego dziecka.. Jednak teraz szuka kogoś kto będzie udawał jego partnerkę i wybór padł na Tamarę, została więc porwana.. Jednak choc ostrzegali go, że kobieta ma charakterek to nie spodziewał się, że aż taki 🤗🤭
Książka jest naprawdę przyjemna w odbiorze, polubiłam odważną i może trochę szaloną Tamare, choć czasami się zastanawiałam skąd w niej tyle odwagi. Autorka ma ciekawy styl pisania, kilka razy nastąpił zwrot akcji, a to zawsze uważam na plus, a nie że lektura jest monotonna 🤗
Jednak zdecydowanie zabrakło mi mafii w mafii, ten wątek został potraktowany tutaj zbyt lekko, i mam wrażenie że Pan M wcale nie był taki Bezwzględny.. a szkoda, ja lubię czytać o niegrzecznych chłopcach 🤭 jednak uważam, że warto dać Autorce szansę więc pewnie przeczytam inne jej...