Każda mama wie, że czasem normalne czynności, które kazdemu przychodzą z łatwością przy dzieciach stają się wyczynem. Ciepła kawa, siku w samotności, wysypianie się, czysty salon...odchodzą w zapomnienie kiedy pojawiają się bombelki :) Nie mówiąc już o wyjściach z koleżankami.. a propos tego ostatniego, to po przeczytaniu książki Joanny Mokosa-Ryk... Recenzja książki Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e
[współpraca reklamowa z wydawnictwem @wielkalitera] „ […] im jestem starsza, tym częściej myślę, że dzieci są jak bąki. Można znieść tylko własne”. Cztery przyjaciółki, dobrze znane czytelnikom z poprzedniej książki Joanny Mokosy – Rykalskiej powracają, jak to one – z przytupem. Zmęczone codziennością, w trakcie hojnie zakrapianej winem ba... Recenzja książki Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e