Mia w wieku ośmiu lat została sierotą.
Teraz jako dorosła kobieta pasjonuje się fotografią a w życiu ma jeden cel. Znaleźć zabójcę ojca i go pomścić. Gdy dziewczyna dowiaduje się kim jest morderca, postanawia działać szybko.
Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem.
Na jej drodze staje Jose, przyjaciel z dziecięcych lat. Mężczyzna zrobi wszystko aby zdobyć serce dziewczyny.
Gdy zbiegiem okoliczności Mia Trafia do domu chłopaka okazuje, się że jest tam ktoś kto nie ufa jej i przygląda się każdemu ruchowi który wykona.
Miguel niebezpieczny Boss kartelu, za grosz nie ufa dziewczynie, jednak coś nie pozwalam mu jej skrzywdzić….
"Mawiają, że między miłością a nienawiścią jest cienka granica, ale w jego przypadku okazała się znacznie grubsza, niż sam przypuszczał."
Czy dziewczyna dokona zemsty?
Czym będzie kierowała się sercem czy rozumem?
"Meksykańskie Piekło" książka która zrobiła na mnie duże wrażenie, choć nie ukrywam że kilka rzeczy chciałabym zbyt potoczyło się inaczej.
Na początku książkę czytałam z bardzo szybko aż do momentu w którym Miguel wkracza na scenę tu wolałabym aby ta znajomość trochę dłużej się rozkręcała, jak dla mnie wszystko poszło za szybko 🙈
No to tyle z można powiedzieć malutkich minusów według mnie 🤭
A mówiąc dalej, w książce cały czas coś się dzieje, nie zabraknie zwrotów akcji, niebezpieczeństwa, łez, miłości i odważnie opisanych scen erotycznych 😈
Fabuła świetnie przemyślana chodź jak napisałam na początku trochę bym chciała więcej. Bohaterowie wykreowani są naprawdę fajne. Lekki styl autorki nie pozwala oderwać się od książki nawet na chwilę dlatego i ja zarwałam pół nocy aby przeczytać całość od razu.
Jak już pisałam opowieść to istny rollercoaster emocjonalny. Raz płaczesz, raz się śmiejesz a za chwilę masz ochotę kogoś skrzywdzić (oczywiście o bohaterach książki tu mowa).
Polecam idealna książka na urlopowy odpoczynek.