Opinia na temat książki Mirabelka

@Bibliotecznie @Bibliotecznie · 2023-12-29 20:04:35
Przeczytane
Przyszło Wam kiedyś do głowy, że drzewa mają swój świat? Że czują, słyszą, rozumieją i mogą rozmawiać z ludźmi? Taka właśnie jest zielona bohaterka tej książki.

Tytułowa mirabelka rośnie sobie na pewnym warszawskim podwórku i towarzyszy mieszkającym przy jej ulicy ludziom. Może też z nimi rozmawiać, ale jest jeden warunek - muszą to być dzieci, bo dorośli nie rozumieją mowy drzew. Pierwszą przyjaciółką mirabelki jest Dorka, która wraz z rodzicami mieszka niedaleko i przychodzi do mamy mirabelki po owoce. Przy okazji ucina sobie pogawędki z małym drzewkiem, które dzięki innym rosnącym w różnych miejscach innym drzewom dużo wie o świecie ludzi, choć nie wszystko rozumie. Mirabelka obserwuje relację rozwijającą się między Dorką i Chaimem, którzy wyraźnie mają się ku sobie. Uczestniczy w najważniejszych wydarzeniach ich życia. Towarzyszy im i ich rodzinom w strasznych czasach wojny, kiedy znany jej świat nagle zmienia się nie do poznania, piękne kamienice otacza mur getta, a życie ludzi zależy od humoru niemieckich okupantów. Wraz z Dorką i Chaimem kraje jej się serce, kiedy widzi, jak maleńki Noamek zostaje zabrany przez Irenę Sendlerową. Czas mija, znani mirabelce ludzie znikają tam, gdzie prawie wszyscy Żydzi, a Warszawa zmienia się w kupę gruzów. Po wojnie zaś pojawiają się Lusia i Staszek, nowe pokolenie, które odbudowuje stolicę i rozpoczyna w niej nowe życie. Mirabelka zyskuje córeczkę, która wyrasta dzielnie z pestki pochodzącej z jednego z jej owoców i historia zatacza koło. Kolejne drzewko towarzyszy mieszkańcom warszawskiej dzielnicy.

Wzrastanie mirabelkowych drzewek świetnie pokazuje upływ czasu. Zmieniają się pory roku, mijają lata, ludzie dorastają i zmieniają się, a drzewko wciąż jest i im towarzyszy. Wędrujemy wraz z bohaterami od wojny przez kolejne lata, wskakujemy do PRL-u i podążamy aż do współczesności. Genialnie opisane, ani jednego zbędnego zdania, wszystko przemyślane i dopracowane.

Czeka na Was cały wachlarz emocji, które przeżywają nie tylko ludzie, ale także mirabelka.

Opowieść o wojnie z perspektywy drzewa pozwala z dystansem spojrzeć na ten koszmar, w którym przyszło walczyć o przetrwanie tak wielu ludziom. Autor opisuje wszystko prostym językiem, a krótkie wyjaśnienia wybranych pojęć wkłada w "usta" mirabelki. Dzięki temu książkę mogą czytać również młodsze dzieci, choć warto, aby była to wspólna lektura z kimś starszym, kto pomoże zrozumieć dziecku trudniejsze fragmenty.

Koniecznie przeczytajcie, naprawdę warto poznać tę historię i zatopić się w drzewiastym kontinuum.



Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Mirabelka
Mirabelka
Cezary Harasimowicz
8.6/10

Nie ma już kamienicy pana Friedmana, fabryki strojów karnawałowych braci Alfusów, nie ma też getta, a od niedawna nie ma nawet mirabelki. To, co przetrwało, to pamięć o ludziach, którzy wtedy żyli – o...

Komentarze

Pozostałe opinie

Opowiem Wam dziś o pięknej książce... Historia wielu pokoleń warszawskich Nalewek. Narratorem opowieści jest drzewo Mirabelka. Cezary Harasimowicz w bardzo przyjazny sposób przedstawia młodym czyte...

”Mirabelka” autorstwa Cezarego Harasimowicza, to historia opowiadana przez drzewko które nazywane jest Mirabelką, jest ona cichym światkiem ciężkiej historii Polski. Do tego stopnia jest cichym obser...

@index.book@index.book

Książka moim zdaniem jest naprawdę przepiękna, zabawna i wzruszająca. Podobało mi się to, jak autor w przystępny sposób opisał zmiany dziejące się w Warszawie, jednocześnie nie przytłaczając dzieci g...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl