Pokolenie 2000, ludzie 15- 24- letni, wiedzą, gdzie się znaleźli. To Wyspa Skarbów. I wiedzą, że na tej wyspie jak najwięcej skarbów należy wykopać dla siebie. Pokolenie 2000 jest pierwszym, które tak otwarcie wypowiada potrzebę sukcesu i które definiuje ten sukces "amerykańskimi" kategoriami bogactwa, pozycji zawodowej. Tylko że najlepsze miejsca na Wyspie Skarbów są już zajęte- przez nas, starszych o kilka, kilkanaście lat. My nie mieliśmy ani wiedzy, ani doświadczenia. Nie mieliśmy nawet marzeń o wielkiej karierze. Ale byliśmy pierwsi. Paweł Wujec, 27 lat